Tag Archives: kreatywne myślenie

Zrzut ekranu 2017-08-13 o 14.03.59

WSŁUCHAJ SIĘ W DŹWIĘKI

JAK TO ZROBILIŚMY?

Firma Sanofi znajduje się na warszawskim Muranowie w pobliżu parku Traugutta, Stadionu Polonia i parku Krasińskich.
Michalina, autorka projektu Rośnij WAW dotyczącego zieleni miejskiej w Warszawie, chciała poprzez dźwięki zachęcić
pracowników firmy do częstszego odwiedzania okolicznych parków. Zgłosiło się pięć wolontariuszek, które wzięły udział
w warsztatach. Na początku pracowały nad własnymi skojarzeniami dotyczącymi dźwięków relaksacyjnych, także tych
z miejsca pracy. Następnie umawiały się na indywidualne spotkania z dźwiękowcem i rejestrowały swoje ulubione
dźwięki zarówno w pracy, jak i na zewnątrz. Nagrywały między innymi odgłos parkowania samochodu na podziemnym
parkingu i wkładania laptopa w stację dokującą – dźwięki, które oznaczają bezpieczny początek dnia. Potem wszyscy
wspólnie pracowali nad montażem. W efekcie powstał dwudziestominutowy relaksacyjny utwór, który został rozesłany
do wszystkich pracowników firmy. Dzięki projektowi uczestniczki spojrzały w nowy sposób na swoje miejsce pracy i
jego otoczenie.

Projekt „Rośnij WAW – zielona mapa Warszawy” w ramach programu „Wolontariat Sanofi”
Michalina Musielak, Ania Rok, Jacek Szczepanek
Warszawa

KROK PO KROKU

Krok 1: Poszukiwanie inspiracji

W ramach działania integracyjnego rozpocznijmy spotkanie od przypomnienia sobie (każdy indywidualnie),
jaka piosenka/melodia towarzyszyła nam dzisiaj. Dla inspiracji i włączenia uważności na dźwięki możemy
obejrzeć fragmenty filmów Lisbon Story lub Nieściszalni. Oba dotyczą obecności dźwięków w mieście.


Krok 2: Wybór dźwięków

Rozmawiamy o tym, jakie dźwięki słychać u nas w pracy. Jakie mamy pierwsze skojarzenia? Czy bywają
momenty, kiedy oddalamy się myślami? Jakie dźwięki się wtedy pojawiają? Jak je słychać? Co oznacza hałas?
Rozmowy możemy nagrywać. Zastanówmy się, jakie dźwięki są dla nas przyjemne, wprowadzają nas w dobry
nastrój, dają poczucie bezpieczeństwa, relaksują. Każdy z uczestników wypisuje ich dziesięć, po jednym na
każdej kartce, a potem prezentuje swoje skojarzenia na forum, opowiadając, jakie emocje wywołują w nim
poszczególne dźwięki.

Krok 3: Mapowanie

Rozdajemy uczestnikom mapy przestrzeni, nad którą będziemy pracować – to może być nasze miejsce
pracy lub jego otoczenie. Każdy z uczestników wypisuje dziesięć pozytywnych dźwięków i umieszcza je na
własnej mapie. Porównujemy swoje mapy, zostawiamy po pięć dźwięków, tak aby się nie powtarzały

Krok 4: Nagrywanie
Nagrywamy dźwięki na dyktafony (a jeśli mamy możliwość, zapraszamy do współpracy dźwiękowca).
Następnie zgrywamy dźwięki na komputer i montujemy. Najlepiej, aby każdy z uczestników zrobił to
samodzielnie i stworzył własną, maksymalnie trzyminutową ścieżkę dźwiękową. Następnie wzbogacamy ją
o wypowiedzi uczestników i przygotowujemy jeden wspólny materiał. Polecamy aplikację Audio-Joiner

http://audio-joiner.com/pl/

Warianty:
Ćwiczenie może przydać się do diagnozowania przestrzeni: pytamy o doświadczenia negatywnych dźwięków. W tym
wypadku rezygnujemy z etapu montowania.

Zrzut ekranu 2017-08-13 o 13.41.22

DOSTOSUJ PRZESTRZEŃ

JAK TO ZROBILIŚMY?

Marta jest projektantką mebli i przedmiotów codziennego użytku. Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem mali bracia
Ubogich dotarła do trzech seniorek potrzebujących dostosowania przestrzeni swoich mieszkań. Razem z Maćkiem,
socjologiem, odwiedzili każdą z osób w jej domu, zrobili z nią wywiad, przeprowadzili dokumentację fotograficzną i
filmową. Następnie wspólnie z sześciorgiem wolontariuszy z firmy Sanofi za pomocą różnych metod warsztatowych
szukali rozwiązań zdiagnozowanych problemów. Na koniec wprowadzali zmiany, np. w jednym z mieszkań obniżyli szafkę
i zbudowali dodatkowy blat. Okazało się, że projekty poprawiające przestrzeń osób starszych nie muszą być kosztowne
i wymagać dużego remontu. Czasami wystarczy rozmowa, popołudnie i wiertarka, żeby realnie pomóc.

Projekt „Dom. Przestrzeń domowa osób starszych” w ramach programu „Wolontariat Sanofi”
Marta Morawska-Omalecka, Maciej Biedziński
autorka: Zuzanna Sikorska-Borowska

KROK PO KROKU

Krok 1: Wstępna rozmowa

Na spotkaniu z osobami, które potrzebują ulepszeń w swoich mieszkaniach, porozmawiajmy o tym, jak im
się mieszka, co lubią, a co chciałyby zmienić. Zadbajmy, by czuły się uważnie wysłuchane.


Krok 2: Rozpoczęcie diagnozy

Umawiamy się na spotkanie diagnostyczne. Najlepiej, jeśli przeprowadzimy je w dwie osoby, zawsze
dodatkowa para oczu i uszu pozwoli nam zaobserwować więcej. Na początek zapytajmy o ulubione
przedmioty w mieszkaniu. O to, co zmieniło się w ciągu ostatnich lat, co użytkownikowi zaczęło przeszkadzać,
jak spędza czas w tej przestrzeni, co mu sprawia trudność.

Krok 3: “Mapa codzienności”

Prosimy o opisanie nam typowego dnia. Pytamy o to, co użytkownik przestrzeni robi i gdzie. Czarnym markerem
rysujemy plan mieszkania, miejsca związane z poszczególnymi czynnościami zaznaczamy okręgiem,
dodajemy opis. Następnie robimy zdjęcia/filmy w tych punktach mieszkania – najlepiej czynności, sposobów
interakcji użytkownika z przestrzenią, słuchamy, dopytujemy o szczegóły. Pytamy o trudności i sposoby
radzenia sobie z nimi. Dopisujemy czerwonym długopisem do kółek na planie. Pytamy o ułatwienia, o osoby,
które pomagają, i dopisujemy je zielonym długopisem. Dopytujemy o przyjemności związane z użytkowanymi
miejscami, czy dokonano w ostatnim czasie jakichś usprawnień, np. zakupu urządzeń, przedmiotów
podnoszących codzienny komfort. Wszystkie przyjemności zaznaczamy na niebiesko.
Ważne, aby całą rozmowę nagrywać na dyktafon, robić dokumentację fotograficzną i ewentualnie filmową.

Krok 4: Spotkania koncepcyjne
Zbierzmy grupę osób, które interesuje cały proces. Może też są użytkownikami tej przestrzeni lub mogą
pomóc w sfinansowaniu zmian? Ważne, aby były tam osoby przyzwyczajone w swojej pracy do szukania
rozwiązań. Warto zaprosić projektanta/kę, rzemieślników. Robimy prezentację „mapy codzienności”: pokazujemy
zdjęcia i fragmenty filmów. Przygotowujemy pojedyncze duże kartki odpowiadające fragmentom
przestrzeni, np. stół w jadalni, korytarz, miejsce do gotowania w kuchni, do zmywania. Każdy nakleja za
pomocą post-itów swoje propozycje usprawnień. Bierzemy pod uwagę możliwości budżetowe i wolę
użytkowników.
Opracowane rozwiązania przekazujemy ekipie remontowej lub po zrobieniu zakupów (według sporządzonej
wcześniej listy) przystępujemy do przeróbek

Warianty:
Opisany pomysł możemy zastosować podczas pracy nad modernizacją wspólnej przestrzeni biura, organizacji
pozarządowej lub biblioteki czy domu kultury. Dużą wartością na pewno będzie działanie w grupie międzypokoleniowej.

Zrób to po swojemu

Zrób to po swojemu

JAK TO ZROBILIŚMY:

W Suwałkach od kilku lat prężnie działa rada seniorów, a na wielu osiedlach powstały kluby sąsiedzkie otwarte na pomysły i działania mieszkańców. Członkowie rady seniorów i osoby opiekujące się klubami szukały odpowiedzi na pytanie,  jak w grupie już aktywnych osób zaprojektować akcje, które w atrakcyjny sposób pozwolą dotrzeć działaniami do sąsiadów i zachęcą ich do współdziałania. Grupa zorganizowała warsztaty, na które zaprosiła animatorkę Karolinę. W trakcie warsztatów uczestnicy rozmawiali o tym, czym są działania sąsiedzkie, oglądali film „Domek herbaciany” (https://vimeo.com/61083450) o sąsiedzkiej inicjatywie na warszawskim Bródnie, oraz inspirując się zbiorem „Pomysły do zrobienia”, wymyślili autorskie działania, które od razu przetestowali na ulicach Suwałk.

—————————————————————————————————————–

projekt „Zoom na Rady Seniorów. Uniwersytet Obywatelski” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę” (projekt realizowany ze środków Funduszy EOG w ramach programu „Obywatele dla Demokracji”)

Karolina Pluta

Suwalska Rada Seniorów, Suwałki

 

KROK PO KROKU

1. Przygotowanie
Zastanówmy się, do czego potrzebujemy pracy z Pomysłami do zrobienia. Co ma powstać w wyniku warsztatu: pomysł na akcję z sąsiadami, warsztaty międzypokoleniowe w bibliotece, scenariusz działania badawczego, np. diagnozy potrzeb kulturalnych mieszkańców. Najlepiej zapiszcie cel waszej pracy na kartce i sprawdźcie, czy wszyscy go tak samo rozumieją.

2. Wybór pomysłów i przygotowanie zestawów

Po przejrzeniu chmury tagów na stronie pomyslydozrobienia.org.pl, wybieramy te, które mogą być interesujące dla naszego tematu. Czytamy pomysły, które są ukryte pod tymi tagami, następie wybieramy kilka lub kilkanaście różnych i je drukujemy . W większości przypadków pomysłom towarzyszą zdjęcia, które pokazują, jak wybrane działanie było realizowane, możemy wydrukować także zdjęcia. Przeglądając publikację lub stronę, wybierzmy też takie tagi, które w pierwszej chwili wydają się nie pasować do tematu. Warto rozszerzyć wachlarz inspiracji.
Grupujemy pomysły, tak by dwa-trzy pomysły stanowiły jeden komplet. Zdecydujmy, czy w jednym komplecie znajdą się pomysły oznaczone tym samym tagiem czy różnymi; jeden zestaw może być oznaczony kilkoma tagami. Ważne, żeby zestawy były różnorodne, ale spójne (np. pokazujące różne sposoby na wykorzystanie zdjęć, różne metody na pracę z dziećmi). Do zestawu można dołączyć kilka zdjęć, komplety ułożyć na stołach, lub zapakować do koperty. Każdy zestaw oznaczamy wybranymi hasłami (tagami), np. #sąsiedzkość #wymiana wiedzy #dizajn #diagnoza lokalna.

4. Praca w grupach

Zestawy rozdajemy grupom, najlepiej jeśli nad jednym kompletem pracuje grupa 3-4 osób. Poprosimy uczestników, żeby obejrzeli zdjęcia i przeczytali pomysły. W grupach zastanawiają się, co w wybranych pomysłach jest najciekawsze, na jakie potrzeby ludzi odpowiadają wybrane działania, jak można je przerobić, połączyć, żeby powstały nowe akcje, które może zrealizować wasza grupa.

5. Prezentacja

Na podstawie Pomysłów i zdjęć w grupach grupy przygotowujemy scenariusze nowego działania z wykorzystaniem klucza opisu:

1. Jaki jest nasz pomysł na akcję. Co się będzie działo?

2. Co jest celem naszej akcji?

3. Co będzie nam potrzebne?

4. Wyobraźmy sobie, że zdjęcie, które jest w naszym zestawie zostało wykonane podczas naszej akcji – co to za moment.

5. Test

Warto przetestować zaprojektowane działanie od razu – wyjść na ulicę, spotkać się z mieszkańcami. Na akcję zarezerwujmy min. 1 godzinę. Po powrocie zastanawiamy się, co się sprawdziło, co warto zmienić, ulepszyć, z czego zrezygnować. Na podstawie krótkiego działania możemy zaprojektować całodzienną akcję lub dłuższy projekt.

 

WARIANTY

Podczas warsztatów jako inspirację można wykorzystać filmy i fotokasty z działań społecznych dostępnych w serwisie vimeo Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”.

 

E2016_05

Inkubator projektów

JAK TO ZROBILIŚMY


Od 2002 roku Towarzystwo przeprowadziło przez proces „od pomysłu do realizacji” ponad 1000 innowatorów społecznych, twórców i animatorów. Najkrótsza definicja inkubacji w „ę”? To różnorodne, świadomie zaprojektowane działania, które wspierają rozwój i realizację projektów społeczno-kulturalnych i twórczych. To proces, który pozwala na realne wdrożenie pomysłu w życie i podniesienie jakości życia społeczności. Dla autorów pomysłów oznacza zdobycie nowych umiejętności, wyciągnięcie wniosków i zaplanowanie przyszłych działań. Nasze doświadczenie zbudowaliśmy na realizacji 13 programów inkubacyjnych, w których udział wzięło ponad 1000 osób. Wszystkie nasze inkubatory łączy: zindywidualizowane wsparcie, umożliwienie testowania swoich możliwości, szlifowanie pomysłów, rozwój od pomysłu do realizacji, przy wsparciu tutorów i procesu grupowego, realne wcielenie pomysłu w życie i dofinansowanie działań oraz wyciąganie wniosków i planowanie przyszłości. Wszystkie nasze inkubatory miały niewielką skalę – zakładały maksymalnie 30–35 inkubowanych projektów. Wiele je także różniło: niektóre wspierały działania twórcze, inne społeczno-kulturalne, niektóre są bardziej nastawione na rozwój osobisty, inne bardziej dedykowane społeczności lokalnej. Składała się na nie praca indywidualna i grupowa. Miały różną intensywność i czas trwania.
Autorzy pomysłów, których zapraszamy do inkubatorów, to animatorzy kultury, twórcy, innowatorzy społeczni, zarówno osoby bardzo młode, jak i seniorzy. To profesjonaliści i amatorzy. Ludzie, którzy postanowili zrobić swój pierwszy krok w działaniach społeczno-kulturalnych lub twórczych, ale także ci, którzy działając od dawna, poszukują nowych dróg rozwoju.

WIĘCEJ O METODZIE INKUBACJI TOWARZYSTWA INICJATYW TWÓRCZYCH „ę” czytaj w: KULTURALNY START-UP. OD POMYSŁU DO REALIZACJI. PODPOWIEDZI DLA INKUBATORÓW
(Marta Białek-Graczyk, https://issuu.com/towarzystwoinicjatywtworczyche/docs/kulturalnystartup/1)

Wybrane programy inkubacyjne w Towarzystwie Inicjatyw Twórczych „ę”: „1/1 Mistrz i uczeń”, „Animator in Residence, „Fotoprezentacje”, „Laboratorium Pomysłów”, „Migawki”, „Młodzi Menedżerowie Kultury”, „Polska.doc”, „Pracownia Design”, „Remapping Europe”, „Seniorzy w akcji”.

Koordynatorzy wymienionych programów: Marta Białek-Graczyk, Dorota Borodaj, Paulina Czapska, Eliza Gryszko, Maria Klaman, Magda Kubecka, Julia Łuczywo, Joanna Mikulska, Karolina Pluta, Krzysztof Pacholak, Agnieszka Pajączkowska, Zuzanna Sikorska-Borowska, Piotr Stasik, Katarzyna Ścieszka, Beata Tokarz-Kamińska.

KROK PO KROKU:

 

ROZPOCZYNANIE

Rozpoczynając inkubator, musimy sprawdzić zasoby i możliwości swojej organizacji/instytucji. Czy jesteśmy otwarci na ludzi i ich pomysły? Czy mamy zasoby i wiedzę, by wesprzeć ich w realizacji? Czy są w naszym zespole osoby z doświadczeniem realizacji samodzielnych przedsięwzięć, a jednocześnie chętne do podzielenia się swoją wiedzą i otwarte na „prowadzenie” innych? Czy możemy naszym uczestnikom zapewnić wsparcie finansowe i lokalowe? Spróbujmy określić skalę, w jakiej może działać nasz inkubator – czy możemy przyjąć 5, czy może 30 projektów? Ile projektów w ciągu roku możemy zaprosić? Po wstępnych refleksjach przyjdzie czas na zapytanie siebie – czy widzimy w naszej społeczności/miejscowości jakieś ważne wyzwanie społeczne i chcemy, by uczestnicy inkubatora znaleźli na nie rozwiązanie? Czy raczej jesteśmy ciekawi pomysłów i obserwacji mieszkańców naszej miejscowości i interesuje nas, z jakimi pomysłami na działania chcą przyjść? Kiedy to się uda, sformułujmy możliwie prosty przekaz o tym, do czego zapraszamy. Określmy to, co oferuje inkubator i jasno wyznaczmy obowiązki uczestników. Następnie aktywnie ich szukajmy, docierajmy do osób, które mają dobre pomysły, ale też do takich, które nigdy wcześniej nie pomyślały, że mogą je mieć. Zbierzmy grupę tutorów, określmy, jakich osób szukamy i zaprośmy na rozmowy rekrutacyjne.

 

PROWADZENIE 

Wsparcie dla pomysłodawców szyjmy na miarę. Najpierw zastanówmy się, kto i w jakiej formie będzie mógł najlepiej podzielić się swoją wiedzą i być „osobą wspierającą” uczestnika. Rolą takiej osoby będzie przeprowadzenie uczestnika przez kolejne etapy tworzenia i realizacji swojego projektu. Będą to: inspirowanie się, określanie celów: (zarówno na poziomie projektu, jak i na poziomie osobistym), diagnoza i zbieranie informacji, testowanie, konceptualizacja, realizacja i ewaluacja oraz komunikacja osiągniętych efektów. W inkubatorze warto zaprojektować wsparcie łączące w sobie elementy: merytoryczne (praca z tutorem), wsparcie od grupy (praca warsztatowa z innymi pomysłodawcami), finansowe (minidotacja na działania), rzeczowe, lokalowe i promocyjne. Przygotujmy się na dużą niewiadomą, konieczność wsłuchiwania się w potrzeby uczestników i uruchamiania naszych zasobów, kontaktów i wiedzy organizacji. Kwestie związane z udziałem w inkubatorze dobrze wspólnie omówić i podpisać w formie prostego porozumienia (czas realizacji, wzajemne zobowiązania, możliwość rozwiązania współpracy, prawa do wyinkubowanych pomysłów).

 

ZAMYKANIE I KONTYNUACJA 

Skoncentrujmy się na tym, by dobrze zamknąć proces. Rozgrywa się on na kilku poziomach: pierwszy to zamykanie projektu uczestnika/uczestniczki – podsuńmy mu/jej narzędzia do ewaluacji z odbiorcami jego/jej działań; drugi to zamykanie relacji i współpracy z tutorem; trzeci: zamykanie pracy uczestnika z grupą; czwarty: zamykanie pracy tutorów; i piąty: ewaluacja działania inkubatora przeprowadzona na poziomie organizacji. Wyciągnijmy wnioski z przeprowadzonych działań. Zastanówmy się, w jaki sposób chcemy dalej współpracować z absolwentami naszych działań. Czy widzimy dla nich miejsce w naszej organizacji (jako pracowników, wolontariuszy, ambasadorów działań)? Czy chcemy dalej wspierać ich pomysły? Jeśli tak, to w jaki sposób? Zebranymi wnioskami z realizacji inkubatora i wypracowanymi dobrymi pomysłami dzielmy się wewnątrz zespołu, a także szerzej z innymi organizacjami i instytucjami prowadzącymi podobne działania.

 

WARIANTY 

Inkubator może zakładać pracę nad projektem indywidualnym (lub w małej grupie) lub dotyczyć projektu/rozwiązania generowanego kolektywnie. W drugim wypadku rolą organizatora inkubatora jest podać wyzwanie, w odpowiedzi na które uczestnicy mają za zadanie stworzyć projekt/rozwiązanie. Można pomyśleć o inkubatorze skierowanym do twórców – wtedy dotyczyć będzie on bardziej historii, którą twórca chce opowiedzieć, lub animatorów – wtedy będzie dotyczył bardziej działania ze społecznością.

Quest

Quest – penetrujemy okolicę

Jak to zrobiliśmy:

Pracownia Orange działająca przy bibliotece w Pobiedziskach niedaleko Poznania szukała nowych sposobów na promowanie okolicy. Latająca Animatorka Kasia zaproponowała przygotowanie questu – rodzaju gry z narracją, z zadaniami i zagadkami – jako formy zwiedzania.

Za najważniejszą grupę odbiorców autorki questu uznały rodziny z dziećmi w wieku szkolnym. Wspólnie tworzyły narracje, w trakcie pracy okazało się, że w gminie mieszka i tworzy Małgorzata Musierowicz, a Pobiedziska wielokrotnie służyły jej za miejsce akcji popularnych książek. Twórczość pisarki stała się motywem przewodnim questu. W efekcie dwudniowej pracy powstał pierwszy pobiedziski quest adresowany do mieszkańców i turystów. Quest został opublikowany na stronie biblioteki, a bibliotekarki podjęły się jego promocji i bieżącej obsługi. Uczestniczki dostrzegły mocne strony Pobiedzisk, które mogą służyć promocji regionu.

program Latający Animatorzy Kultury i Latający Socjologowie dla Pracowni Orange

Katarzyna Sawko
Pobiedziska, Pracownia Orange przy Miejskiej Bibliotece Publicznej

Krok po kroku:

KROK 1: Przygotowanie

Na spotkaniu zainteresowanych osób decydujemy, komu i w jakim celu ma posłużyć quest. Może być pretekstem do aktywnego wypoczynku i integracji mieszkańców albo zespołu instytucji kultury, zaproszeniem do zwiedzania okolicy w innej formie niż z tradycyjnym przewodnikiem w ręku. Może też być zachętą dla turystów, jeśli wypromujemy go w sieci, albo stać się atrakcyjnym narzędziem edukacyjnym.
Wypisujemy na karteczkach albo na tablicy hasła, miejsca, osoby i wydarzenia, z którymi nam się kojarzy nasza miejscowość, tak aby od tych najbardziej popularnych i oczywistych przejść do bardziej oryginalnych. Pamiętajmy, że mieszkańcy i przyjezdni bez trudu znajdą w internecie lub publikacjach główne atrakcje turystyczne, więc warto poszukać i wydobyć z zapomnienia legendy, anegdoty albo pokazać malownicze miejsca, na które warto zwrócić uwagę. Może to być historia starej fabryki, postać znanego niegdyś rzemieślnika, czy piękny widok z pagórka nieopodal. Wybieramy kilka-kilkanaście atrakcji, które wydają nam się najwłaściwsze dla odbiorców naszych działań.

KROK 2: Zbieranie materiałów

Ruszamy w teren, żeby zebrać materiały: fotografie, historie opowiedziane przez mieszkańców, materiały z publikacji historycznych i turystycznych, fragmenty literatury itp. Podzielmy się na grupy i każdej przypiszmy część terenu, którego dotyczyć będzie quest. Może to być dzielnica, wybrane budynki czy kawałek historii, którą chcemy opowiedzieć przyszłym graczom.

Poszukiwania mogą trwać od paru godzin do kilku dni, w zależności od czasu, jaki mamy do dyspozycji i od szczegółowych celów, które sobie wyznaczyliśmy.

KROK 3: Tworzenie tekstu

Warto podpytać uczestników, kto ma lekkie pióro i ochotę na redagowanie tekstu, który powinien być konkretny, a jednocześnie rytmiczny, frapujący i łatwo wpadać w ucho. Możemy pokazać uczestnikom kilka gotowych questów i zwrócić uwagę na ich atuty. Wspólnie decydujemy się na konwencję tekstu. Może być poważny, zabawny, pisany staropolszczyzną albo językiem dziecka. Zastanówmy się nad motywem przewodnim questu – może to być fikcyjny lub prawdziwy bohater, przygoda, wydarzenie historyczne albo współczesna impreza kulturalna (np. doroczny festiwal filmowy). Jasne zasady ułatwią pracę.

Dzielimy się na 3-4 zespoły, każdy z nich dostaje 1-3 punkty, które ma opisać. Zespoły korzystają z wytycznych oraz ze zgromadzonych wcześniej materiałów i tworzą zwrotki dotyczące poszczególnych etapów questu. Każda z nich musi się kończyć zagadką, którą będą rozwiązywać gracze.

Grupy przedstawiają na forum efekty swojej pracy. Warto wyłuskać mocne strony każdego z zespołów i ewentualnie zmodyfikować poszczególne fragmenty. Niektórym szczególnie łatwo przychodzi znajdowanie rymów, inni będą mieli ciekawe pomysły na ułożenie trasy czy określenie zadań. Zadania mają doprowadzić graczy do odpowiedzi na pytanie finałowe lub odgadnięcia hasła. Do gotowego tekstu dołączmy kilka zdjęć, wybierzmy odpowiedni font.

KROK 4: Publikacja, promocja i ewaluacja questu

Wyznaczmy osobę odpowiedzialną za opublikowanie go w internecie, najlepiej na działającej już stronie instytucji kultury lub stronie promującej region.

Pamiętajmy o promocji questu i jasnym poinformowaniu jego odbiorców, na czym polega zabawa i na jakich zasadach się odbywa. Można wybrać opcję najmniej wymagającą organizacyjnie i zaprosić do drukowania go ze strony internetowej. Można też wydrukować pulę i umieścić publikacje w punkcie informacji turystycznej albo w naszej instytucji. Uczestnicy gry mogą przesyłać odpowiedzi drogą mailową albo oddawać karty z odpowiedziami w ustalonym punkcie i tam (jeśli to możliwe) odebrać symboliczną nagrodę, np. dyplom, naklejkę, znaczek.
Po miesiącu sprawdźmy, jak dużą popularnością cieszy się quest, ile osób ściągnęło go ze strony albo odebrało w punkcie. Jeśli czujemy, że możemy dotrzeć do szerszego grona odbiorców, spotkajmy się i ustalmy, jak to zrobić.

WARIANTY:

Tworząc quest, możemy ograniczyć się do jednego miejsca i zgłębić jego historię oraz elementy architektoniczne. Taki wariant może być atrakcyjny dla osób wrażliwych na detale, lubiących doszukiwać się ukrytych szczegółów i znaczeń. Może też pomóc zrealizować konkretny cel edukacyjny, na przykład poznawanie dziedzictwa mniejszości czy działalność instytucji kultury.

Glogster

Cyfrowa mapa regionu

Jak to zrobiliśmy:

„Odkrywamy na nowo Lubelszczyznę” to pomysł grupy inicjatorek Pracowni Orange przy bibliotece w Radzyniu Podlaskim. Uczestnicy działania poznawali okoliczne miasta, historie i ciekawostki dotyczące regionu. Całą wiedzę wyniesioną ze wspólnych wycieczek, warsztatów i poszukiwań nanosili na analogową mapę. Przygotowana na dużym kartonie mapa z czasem okazała się za mała, by pomieścić wszelkie informacje. Marzeniem realizatorek działania było przeniesienie mapy do sieci, by mogła się rozrastać i służyć innym jako źródło wiedzy o regionie.
Z pomocą Latających Animatorek Magdaleny i Małgorzaty grupa przygotowała cyfrową wersję mapy w formie interaktywnego kolażu-plakatu. Korzystając z serwisu Glogster, uczestnicy wspólnie wygenerowali mapę na podstawie zdjęcia jej papierowej wersji. Dowiedzieli się, jak korzystać z serwisu, by tworzyć własne plakaty, które można dodatkowo łączyć z innymi. Była to dla nich okazja do zapoznania się z darmowymi narzędziami dostępnymi w internecie, które mogą pomóc w realizacji kolejnych pomysłów. Poznali serwisy do tworzenia map, tras, a także do obróbki zdjęć, filmów i plików dźwiękowych. Dzięki przeniesieniu mapy do sieci informacje o regionie stały się dostępne dla większej grupy odbiorców.

projekt „Latający Animatorzy Kultury i Latający Socjologowie dla Pracowni Orange

Magdalena Kreis, Małgorzata Rycharska
Radzyń Podlaski, Pracownia Orange przy Miejskiej Bibliotece Publicznej

Krok po kroku:

KROK 1: Przygotowanie papierowej mapy

Zaczynamy od działania analogowego. Na dużej płachcie papieru rysujemy mapę okolicy. Z różnych materiałów plastycznych (np. z bibuły, zapałek, kartonu czy post-itów) tworzymy miniatury najciekawszych obiektów i umieszczamy je na mapie, przyklejamy fotografie elementów krajobrazu lub ludzi związanych z danym miejscem.

KROK 2: Fotoobróbka

Fotografujemy mapę. Jeśli zdjęcia wymagają dodatkowej obróbki, korzystamy z narzędzi dostępnych w internecie (wystarczy wpisać w wyszukiwarce: edycja zdjęć w internecie). Ważne jest, by każdy samodzielnie przećwiczył edycję plików.

KROK 3: Publikacja

Zakładamy konta dostępu na Glogsterze (narzędzie jest darmowe przez 30 dni i daje możliwość stworzenia konta administratora oraz użytkowników, do których administrator ma wgląd). Logujemy się w serwisie i uzyskujemy możliwość tworzenia plakatów-kolaży. Wybieramy szablony, ładujemy własne zdjęcia, dodajemy teksty, linki itd. Serwis Glogster jest przygotowany po angielsku, ale wszystko jest czytelne, a pracuje się w nim intuicyjnie. Po 30-dniowym okresie próbnym można wykupić dostęp do serwisu na dłużej. Link do naszej mapy umieszczamy na stronie internetowej naszej instytucji i stronie promującej region.

WARIANTY:

Prace nad plakatami-kolażami można kontynuować. Opublikowane w sieci postery można edytować i dzięki temu rozwijać ich zawartość. Tworząc kilka plakatów dotyczących jednego tematu, możemy je ze sobą połączyć, dodając linki do pozostałych.

bajkowanie

Bajkowanie

Jak to zrobiliśmy:

Animatorzy z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę” zastanawiali się, w jaki sposób zachęcić dzieci, rodziców i dziadków do wspólnej, twórczej zabawy. Zorganizowali Bajkowanie, czyli cykl spotkań, z których każde miało swój motyw przewodni, np. morze, kosmos, wędrowanie. Według tego klucza dobierane były bajki zapisane na kliszach i współcześnie wydawane książki dla dzieci. Bajkowanie odbywało się raz w miesiącu przez cały rok. Najpierw w zaprzyjaźnionej kawiarni, później w siedzibie Towarzystwa. Spotkanie zaczynało się od wyświetlenia jednej (czasem dwóch) starej bajki. Opowieści towarzyszyła muzyka grana na żywo na prostych instrumentach – drumli, grzechotkach, trójkątach itp. W czytanie wyświetlanej bajki animatorzy angażowali dzieci i rodziców. Następnie zaproszony gość – aktor, animator lub ktoś z rodziców czytał fragmenty nowej bajki. Na zakończenie dzieci i rodzice dostawali zadanie plastyczne, np. stworzenia jednej z postaci pojawiającej się w którejś z opowieści; do dyspozycji uczestników spotkania zawsze były proste materiały plastyczne: farby, sznurek, folia, plastelina, filc, gazety itp.

projekt Bajkowanie Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”

Magda Kubecka, Dorota Borodaj, Alicja Szulc, Agnieszka Kokowska, Paulina Czapska
Warszawa

http://bajkowanie.e.org.pl/

Krok po kroku:

KROK 1: Zgromadzenie i wybór bajek

Bajki na kliszach do analogowych rzutników są coraz trudniej dostępne, jednak wciąż można je zdobyć. Na początek przeszukajmy nasze strychy, piwnice i pawlacze, zapytajmy znajomych. Sprawdźmy w internecie –
zarówno klisze, jak i rzutniki wciąż możemy tam kupić. Zapoznajmy się też z nowymi książkami, na rynku jest coraz więcej wartościowych książek, które mają ciekawą treść i formę. Możemy nawiązać współpracę z wydawnictwem – poprosić o przekazanie kilku egzemplarzy wybranych książek w zamian za jakąś inną korzyść z naszej strony, np. umieszczenie informacji o ofercie wydawnictwa na stronie naszego projektu czy organizacji.
Zastanówmy się, w jaki sposób połączyć stare bajki z nowymi, co może być kluczem, motywem przewodnim: miejsca, postaci, pory roku, poruszane problemy. Na jedno Bajkowanie przygotujmy kilka bajek, np. dwie stare i jedną nową.

KROK 2: Przygotowanie spotkań

Wybierzmy bezpieczne i przytulne miejsce. Przydadzą się kolorowe poduszki i koce, na których można się wygodnie ułożyć. Do wyświetlania bajek potrzebujemy gładkiej, najlepiej białej ściany. Dobrze jest, jeśli pomieszczenie możemy szybko i łatwo wyciemnić, np. wieszając ciemne zasłony w oknach czy zalepiając je na czas warsztatów ciemnym kartonem.

Warto oswoić dzieci z ciemnością: zapalmy i zgaśmy światło kilka razy, tłumacząc jednocześnie, co się dzieje. W trakcie projekcji w rogu sali na wszelki wypadek możemy zostawić małą lampkę. Zadbajmy, żeby rodzice i opiekunowie usiedli blisko dzieci i aktywnie włączali się w opowieść.
Postarajmy się, żeby cykl Bajkowanie miał jednego gospodarza lub jedną gospodynię. Kogoś, kto będzie w stałym kontakcie z dziećmi i rodzicami.

KROK 3: Warsztaty plastyczne

Bajkowym opowieściom mogą towarzyszyć warsztaty plastyczne – to okazja, by uczestnicy spotkania twórczo zinterpretowali usłyszane opowieści. Przygotujmy zarówno dla dzieci, jak i rodziców konkretne zadania do wykonania. Możemy zaproponować np. stworzenie rzeźby jednego z bohaterów bajki czy przygotowanie scenografii. Używajmy prostych i ogólnodostępnych materiałów plastycznych. Jeśli mamy taką możliwość, do przeprowadzenia warsztatów zaprośmy kogoś, kto potrafi pracować z grupą, ma zmysł plastyczny i umie zainspirować i pomóc w pracy – tak by wszyscy uczestnicy byli usatysfakcjonowani. Pozwólmy dzieciom zabrać efekty ich pracy ze sobą do domu, to szczególnie ważne przy pracy z maluchami. Zamiast warsztatów plastycznych możemy zorganizować inne – muzyczne albo teatralne. Ważne, by dać uczestnikom spotkania czas na własną twórczość.

KROK 4: Goście

Na spotkania warto zapraszać różnych gości: animatorów, aktorów, muzyków. Ważne, by były to osoby lubiące pracę z dziećmi i takie, do których mamy zaufanie.

WARIANTY:

Najlepiej, jeśli nasze Bajkowanie będzie miało charakter cykliczny. Zacznijmy od prostych działań i w miarę poznawania grupy i własnych możliwości eksperymentujmy z tematem i formą, materiałami plastycznymi i zadaniami do wykonania. Dobrym pomysłem jest stworzenie własnego scenariusza i własnej bajki – technologia pozwala naprawdę na wiele. Podczas warsztatów plastycznych można nagrać bajkę komórką, zrobić serię zdjęć i stworzyć podpisy, do współpracy można zaangażować plastyka/grafika.

Przeszycia

Szyciem o życiu

Jak to zrobiliśmy:



Stepnica to malutka miejscowość oddalona od Szczecina o siedemdziesiąt kilometrów. Kiedy zamieszkała tu Zosia – animatorka, zaobserwowała, że mieszkanki Stepnicy często spotykają się, żeby wspólnie szyć, dziergać i haftować, a przy pracy rozmawiają i wspominają. Tak powstał pomysł na projekt – „Przesz(ż)ycia”. Do współpracy Zosia zaprosiła Teresę – krawcową, która przez niemal pięćdziesiąt lat szyła ubrania dla kobiet z całej okolicy. Pomysł kursu krawieckiego przekształcił się w działanie międzypokoleniowe. Chodziło o to, aby stworzyć naturalną sytuację przekazania wiedzy przez osoby starsze, a także by wykorzystać ich twórczy potencjał.

Pierwszym i ważnym krokiem do zawiązania grupy były warsztaty integracyjne, w których brały udział wszystkie, starsze
i młodsze uczestniczki. Zostały poproszone o przyniesienie na następne spotkanie ważnych dla nich sukienek. Przy wsparciu Joanny – Latającego Animatora Kultury uczyły się podstawowych technik przeprowadzania wywiadu, aby przygotować się do opowiedzenia swoich historii. Pretekstem do osobistych wspomnień były losy sukienek. Opowieści zostały nagrane na dyktafon i spisane. Posłużyły za opisy zdjęć sukien, które stały się obiektami wystawy ,,Kolekcja opowieści’’.
Kolejne spotkania dotyczyły projektowania, szycia i przeróbek. Ich efektem były własnoręcznie zaprojektowane i wykonane nowe sukienki oraz przeróbki starych. Wydarzeniem podsumowującym całość działań był wiosenny piknik, na którym zaprezentowano wystawę oraz uszyte i przerobione sukienki.
Działanie stworzyło przestrzeń do wymiany doświadczeń międzypokoleniowych i zintegrowało lokalne środowisko kobiet. Uczestniczki spotykają się nadal przy okazji szycia, rękodzieła czy wspólnego czytania poezji. Zawiązało się kółko szycia.



projekt „Przes(ż)ycia”, program „Seniorzy w akcji” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”
Zofia Turniak, Teresa Struś, Joanna Mikulska
Stepnica, Centrum Edukacji Nieformalnej – Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Człowieka




Krok po kroku:



KROK 1: Zebranie grupy



Zbierzmy grupę osób zainteresowanych szyciem – zarówno młodych, jak i starszych, aby stworzyć możliwość wymiany międzypokoleniowych doświadczeń. Rozejrzyjmy się najpierw wśród bliskich osób. Potem poszukajmy krawcowej (lub krawca), aby włączyła się w nasze działania jako ekspertka. Warto dotrzeć do jej klientów i ich również zaprosić na warsztaty.



KROK 2: Działania integracyjne



Na pierwszym spotkaniu zaproponujmy ćwiczenia integracyjne. Odnieśmy się do wspólnoty doświadczeń zgromadzonych osób. Możemy nanieść na mapie Polski miejsca, skąd pochodzą uczestnicy lub ich rodziny, porozmawiać o historii regionu i podpytać o prywatne historie związane z działającymi tutaj rzemieślnikami: krawcami, fryzjerami, szewcami. Możemy wybrać przedmiot, który każdy z uczestników posiada i który stanie się pretekstem do wspomnień. Ważne, aby zwrócić uwagę na przedmioty lub wydarzenia, które mogą naturalnie zbudować więź między uczestnikami. Zebrane historie mogą być później zaprezentowane na
wystawie lub w publikacji.



KROK 3: Warsztaty kroju i szycia



Organizujemy specjalistyczne warsztaty z kroju i szycia, na których uczestnicy poznają tajniki projektowania i szycia ubrań. Ważne, aby zajęcia odbywały się w grupach międzypokoleniowych, tak aby wszyscy mogli się nawzajem wymieniać umiejętnościami i inspirować.



KROK 4: Prezentacja działań



Możemy specjalnie w tym celu zorganizować pokaz lub dołączyć do lokalnej imprezy, np. dni miasta, letniego pikniku, i przygotować specjalne stoisko, na którym zaprezentujemy wystawę oraz uszyte ubrania. Warto już wtedy pomyśleć o kontynuacji działań.



WARIANTY:



Działania możemy zakończyć pokazem mody, na którym uszyte ubrania zaprezentują uczestniczki. Stroje można pokazać
na manekinach lub zorganizować wystawę fotograficzną.
Jeśli chcemy kontynuować nasze działania, prezentację możemy wykorzystać jako promocję warsztatów wśród większej
grupy odbiorców.
Poza ubraniami można też pomyśleć o wspólnym projektowaniu dodatków, np. toreb, biżuterii.


ilustracje--18

Fotograficzne skojarzenia

Jak to zrobiliśmy:

W ramach wprowadzenia do zajęć fotograficznych dla grupy dorosłych w bibliotece w Gryficach Paweł, animator, zaproponował ćwiczenie stwarzające przestrzeń dla wymiany myśli na temat używania zdjęć do tworzenia opowieści. Pokazał uczestnikom zestaw kilkunastu fotografii i poprosił, żeby na paskach papieru wypisali słowa, które im się z nimi kojarzą. Zasugerował, aby nie opisywali tego, co widzą na zdjęciach, a skoncentrowali się na określeniach pojawiających się skojarzeń, emocji, wrażeń, itp. Po chwili pod każdym zdjęciem pojawiło się wiele sformułowań, czasem bardzo emocjonalnych, często nawzajem się wykluczających. To był dobry moment, aby porozmawiać o tym, co wpływa na indywidualny odbiór zdjęć i ujawnić kontekst powstawania prezentowanych fotografii. Następnie poprosił, aby każdy wybrał jedno sformułowanie lub słowo – ważne było, aby tego wyboru nikomu nie ujawniać. Wybrane słowo należało zapamiętać i, traktując je jako inspirację, ułożyć fotograficzną opowieść z zaprezentowanego wcześniej zestawu zdjęć, który każdy otrzymał w formie skserowanych miniatur.

Niektórzy decydowali się na linearne opowieści z wyraźnym początkiem i końcem, jeszcze inni odległe treściowo obrazy
łączyli w tryptyki. Pojawiły się historie bardzo osobiste będące echem życiowych doświadczeń (wywózka na Syberię, wojna, doświadczenie macierzyństwa) lub będące formą filozoficznych refleksji. Nie brakowało także wątków komediowych, sensacyjnych czy obyczajowych. Każda osoba w trakcie prezentowania swojej opowieści ujawniała słowo, które było dla niej inspiracją. Okazało się, że potencjał obrazów fotograficznych wiąże się nie tylko z tym, co przedstawiają, ale być może przede wszystkim z tym, w jakim kontekście zostaną one użyte.
Zadanie wprowadziło uczestników w tematykę zajęć i jednocześnie było świetnym sposobem na integrację grupy.

projekt “Latający Animatorzy Kultury i Latający Socjologowie dla bibliotek” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”
Paweł Kula (współautorką koncepcji warsztatu jest Maria Stafyniak)
Gryfice, Biblioteka Miejska

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE

Przed rozpoczęciem zajęć przygotowujemy kilkanaście fotografii (10–15 sztuk). Powinny to być czytelne metafory, np. człowiek patrzący w dal, odjeżdżający pociąg, wyjście z tunelu, bójka, pocałunek, złożone dłonie, samotne drzewo, burza, śmiejące się dziecko, itp. Ważne jest, aby zdjęcia zawierały elementy pozwalające na wielowątkową interpretację.
Pamiętajmy, że istnieje pewien wspólny obszar „odczytywania” zdjęcia, który jest przewidywalny, ale osobiste doświadczenia mogą uruchomić odmienne skojarzenia. Wybrane zdjęcia drukujemy w formacie A4 w dobrej jakości. Warto je zalaminować lub wydrukować na grubszym papierze. Zdjęcia rozkładamy w sali na podłodze, zachowując między nimi odstępy (ok. pół metra).
Ten sam zestaw przygotowujemy w wersji miniaturowej, układając 4 zmniejszone zdjęcia na jednej kartce A4 – jeśli zestaw liczy 12 zdjęć, zmieścimy się na trzech kartkach. Miniatury rozcinamy i segregujemy. Kompletów powinno być tyle, ilu uczestników. Możemy je rozłożyć na podłodze w innej części sali, tak by każdy miał swoje stanowisko i widział wszystkie fotografie.

KROK 2: PRACA NAD ZESTAWEM OBRAZÓW

Proponujemy uczestnikom wspólne obejrzenie zdjęć (w dużym formacie). Rozdajemy wszystkim paski papieru i prosimy o zanotowanie słów, które są reakcją na te obrazy. Unikajmy opisywania – niech to będą sformułowania określające emocje lub pierwsze skojarzenia. W zależności od liczebności i zaangażowania grupy może to trwać od kilku do kilkunastu minut.
Następnie każdy układa swoje słowa pod odpowiadającymi im zdjęciami.
Wspólnie oglądamy zestaw fotografii już z ułożonymi słowami. Część słów może się powtarzać, ale pod tym samym zdjęciem może być też wiele sprzecznych opisów. Porozmawiajmy o tym, czy fotografia jest wiarygodnym źródłem informacji. Jak zmienia się odbiór obrazu, kiedy pojawia się opisujące ją słowo? Jeśli znamy kontekst rozłożonych zdjęć (autora/autorkę, historię, okoliczności wykonania, anegdoty), opowiedzmy o tym.

KROK 3: WYBÓR SŁÓW

Proponujemy uczestnikom, aby z rozłożonych pod zestawem słów wybrali jedno, które za chwilę stanie się pretekstem do dalszej pracy. Niech to słowo zostanie zapamiętane – uczestnicy nie powinni go ujawniać innym. Nie musi być to słowo, które sami wcześniej napisali.

KROK 4: PRACA NAD WŁASNĄ OPOWIEŚCIĄ

Prosimy uczestników, aby z miniatur zdjęć każdy ułożył historię zainspirowaną wybranym słowem. Do opowieści używamy 3–6 fotografii. Zwracamy uwagę, że w takiej narracji ważna staje się kolejność i/lub rozmieszczenie przestrzenne obrazów. Forma ostatecznej prezentacji jest dowolna – może to być zestaw rozwijający się od prawej do lewej, z góry na dół, tryptyk lub tablo składające się z 4 lub 6 fotografii. Ułożone fotograficzne opowieści naklejamy na większą kartkę lub łączymy zdjęcia papierową taśmą.

KROK 5: PREZENTACJA OPOWIEŚCI

Gotowe opowieści układamy na podłodze lub wieszamy na ścianie i razem oglądamy. Proponujemy uczestnikom wspólną interpretację wybranych historii. Na koniec każdy autor/ każda autorka ujawnia słowo będące inspiracją do stworzenia opowieści i umieszcza pod swoim zestawem. Porozmawiajmy o tym, jak zmienia się odbiór tych historii, kiedy znamy inspirację do jej stworzenia.

WARIANTY:

Używając w zestawie obrazów kluczowych dla historii fotografii, będziemy mieli pretekst do rozmowy o tym medium w różnych kontekstach (społecznym, artystycznym, etnograficznym, itd.). Jeśli chcemy poruszyć wątek portretowania człowieka, złóżmy zestaw z wizerunków ludzi w różnych konwencjach, aranżacjach i z różną mimiką. Jeśli chcemy zainspirować do tworzenia opowieści o swojej miejscowości, zróbmy zdjęcia charakterystycznych elementów przestrzeni i obiektów oraz wykorzystajmy istniejące zdjęcia archiwalne.

ilustracje--16

Forma otwarta

Jak to zrobiliśmy:

Na warszawskim Targówku jest kilka filii bibliotecznych. Bez problemu trafiają tam stali bywalcy, ale niektórzy mieszkańcy nadal je omijają. Dlatego animatorzy kultury Zuza i Janek, socjolożka Agata i projektant Robert wspólnie z bibliotekarkami przeprowadzili cykl warsztatów pt. „Bibliowskaz”, których celem było zaprojektowanie rozwiązania dla lokalnej biblioteki, promującego jej działania wśród mieszkańców. Warsztaty prowadził Robert – któremu zależało na włączeniu w prace projektowe mieszkańców, lokalnych działaczy i pracowników biblioteki. Ponieważ niektórzy uczestnicy deklarowali, że nie czują się projektantami, prowadzący warsztat przeprowadził proste i atrakcyjne ćwiczenie pokazujące, jak łatwo rozbudzić własną kreatywność. Działanie stanowiło jednocześnie wstęp do późniejszych zadań z modelowania i przestrzennego ilustrowania koncepcji.

Na dużym stole złożonym z kilku mniejszych ławek szkolnych, pośrodku dużej sali, został rozłożony czarny brystol. Obok stołu, na statywie, umieszczono aparat fotograficzny, którego kadr obejmował zarówno blat, jak i powierzchnię podłogi pod stołem. Poza kadrem leżała otwarta ryza białego papieru. Zadaniem uczestników było układanie kolejno kartek w dowolny, wymyślony przez siebie sposób, na czarnym tle. Po każdym ruchu obraz był fotografowany. Okazało się, że każdy miał inną strategię. Niektórzy zgniatali lub składali kartki, jedni dokładali swoje kartki do już leżących, inni kładli w nowe miejsca. Po kilku rundach czarna powierzchnia wypełniła się białym wzorem. Potem każda z osób opowiadała, jak interpretuje powstałą w ten sposób kompozycję. Zadanie dało też możliwość omówienia własnych strategii działania – jedni odkryli, że dążą do porządku, układając kartki, inni burzyli powstający ład. Zdjęcia robione podczas akcji zmontowano w postaci animacji poklatkowej. W ten sposób powstała nie tylko przestrzenna instalacja, ale też film przedstawiający proces jej powstawania. Dla projektanta była to okazja do poznania grupy poprzez działanie, dla uczestników rozpoznania swoich twórczych możliwości i oswojenia się ze sobą.

projekt “Pracownia Design” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”
Jan Mencwel, Agata Nowotny, Robert Pludra, Zuza Sikorska
Warszawa, Biblioteka Publiczna

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE

W sali przygotowujemy dwa stoły: jeden duży (może być złożony z kilku mniejszych, tak, by w sumie tworzył blat o wielkości ok. 2×3 m), który ustawiamy na środku i drugi mniejszy, na którym kładziemy ryzę papieru. Oczyszczamy miejsce wokół stołu ze zbędnych sprzętów (np. krzeseł, toreb czy plecaków etc.). Blat stołu okładamy czarnym brystolem – może być to kilka stykających się ze sobą arkuszy. Dobrze przykleić je od spodu taśmą, żeby się nie przesuwały. U szczytu stołu rozkładamy statyw z aparatem fotograficznym (zamiast statywu do aparatu można wykorzystać drabinę lub regał czy inny wyższy od stołu mebel). Sprawdzamy, czy kadr w aparacie obejmuje czarny kwadrat stołu.

KROK 2: DZIAŁANIE

Pierwsze zdjęcie – czarnego tła – robimy przed rozpoczęciem działań. Następnie każdy z uczestników sięga po kartkę i dokłada ją według własnego uznania. Po każdym ruchu robimy zdjęcie zmieniającej się instalacji. W zależności od tego, ilu uczestników liczy grupa i jak duży jest stół, zadanie powtarzamy kilka razy, aż do zapełnienia blatu białymi kartkami.

KROK 3: PODSUMOWANIE I PREZENTACJA

Na zakończenie staramy się wspólnie zinterpretować powstały obraz. Czy coś przedstawia? Z czym nam się kojarzy? Zapytajmy też uczestników, jak czuli się podczas zabawy. Co ich zdziwiło? Co zaobserwowali? Co ich zdenerwowało? Czym się kierowali, dokładając kolejne kartki? Zdjęcia należy zgrać do komputera i zmontować film poklatkowy. Jeśli nie mamy takiej możliwości, można zaprezentować je jako pokaz slajdów w przeglądarce do zdjęć, co da efekt zbliżony do animacji.

WARIANTY:

Działanie można uprościć, przyklejając czarny papier na podłogę. Zmniejsza to jednak efektywność zadania.

ilustracje--17

Biała kartka

Jak to zrobiliśmy:

Na Targówku, warszawskim osiedlu z wielkiej płyty, dwójka animatorów, projektant i socjolożka, przeprowadzili warsztaty, podczas których zachęcali bibliotekarki oraz mieszkańców do twórczej pracy. Uczestnicy zostali poproszeni o zastanowienie się, co może się przydać ludziom w bibliotece i o stworzenie prototypów swoich rozwiązań z kartek białego papieru.

Na początku mieli wątpliwości, czy sam papier wystarczy. Po chwili jednak rozwiązania  zaczęły się pojawiać. Po kwadransie każdy miał co najmniej kilka papierowych prototypów. Wśród nich były rzeczy funkcjonalne, jak np. osłonka przeciwsłoneczna, zakładka do książki, jak i zabawne, np. kulka z papieru, którą można do kogoś rzucić.
To proste ćwiczenie (autorstwa architekta, Oskara Hansena), często wykorzystywane przez dizajnerów na początku procesu projektowego,  pozwoliło wygenerować dużo pomysłów w krótkim czasie,  uruchomiło w grupie kreatywną energię, pokazało, że prostymi środkami można przedstawić swoją koncepcję.

projekt “Bibliowskaz” (program Pracownia Design Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”)
Zuza Sikorska, Robert Pludra
Warszawa, Targówek

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE

Zastanówmy się, jak sformułować zadanie dla uczestników, aby miało związek z tematem warsztatów, np. jeżeli prowadzimy warsztaty dla osób, które zajmują się planowaniem zagospodarowania przestrzennego parku, to zadanie może dotyczyć rozwiązań służących użytkownikom tej przestrzeni.
Przygotowujemy wspólny stół, przy którym mogą usiąść uczestnicy. Działanie może odbywać się w sali lub na dworze.

KROK 2: DZIAŁANIE Z KARTKĄ

Prosimy uczestników, aby ciągu 15 minut każdy samodzielnie wykonał z kartek jak najwięcej obiektów o różnych funkcjach. Kartki można giąć, drzeć, składać, miąć.
Jeden przedmiot powinien być zrobiony z jednej kartki. Na tym etapie najważniejsze jest szybkie tempo i liczba pomysłów. Każdy pracuje jak najszybciej, nie przejmując się precyzją wykonania.

KROK 3: PRZEDSTAWIANIE PROJEKTÓW

Po skończonym zadaniu uczestnicy po kolei prezentują swoje prototypy, krótko omawiając funkcje każdego z nich. Warto umówić się z uczestnikami, że nie oceniamy pomysłów na etapie prezentowania, ale traktujemy to jako zabawę. Im bardziej oderwana od rzeczywistości koncepcja, tym większy kryje się w niej potencjał.

KROK 4: PODSUMOWANIE DZIAŁANIA

Poprośmy każdego z uczestników, żeby powiedział, co to ćwiczenie mu dało. Zwykle ludzie są rozbawieni i zdziwieni tym, jak bardzo potrafią być kreatywni. Jeżeli ćwiczenie służy rozruszaniu grupy, wtedy te wrażenia wyzwalają energię, która przyda się w dalszej pracy.
Zadanie może też być wprowadzeniem do dyskusji i dalszej pracy nad poruszonymi zagadnieniami.

WARIANTY:

Papierowe prototypy mogą służyć za punkt wyjścia do projektowania i konstruowania sprzętów/obiektów w przestrzeni, która chcemy zmienić.

ilustracje-wektory-1.0-12

Dźwiękowy kolaż

Jak to zrobiliśmy

Jednym z tematów warsztatów filozoficznych prowadzonych przez Dorotę było miasto. Uczestnicy postanowili poddać własne doświadczenie przestrzeni miejskiej twórczemu eksperymentowi. Stworzyli subiektywne mapy, zaznaczając ważne dla nich miejsca, dzielnice, obszary. Wrócili pamięcią do wspomnień z dzieciństwa, przywołali zmysłowe doświadczenia związane z miastem: zapachy, obrazy, dźwięki. W trakcie warsztatów każda osoba samodzielnie wyruszyła na wyprawę do ważnego dla siebie miejsca i przyniosła jeden przedmiot znaleziony na tym terenie. Przedmioty, niczym dowody rzeczowe, zamknięte w małych torebkach, stały się inspiracja do stworzenia osobistych tekstów: historii kryminalnych, instrukcji obsługi, wierszy, opisów, relacji. Uczestnicy spisywali skojarzenia z miejscami i przedmiotami po to, by na ich bazie skonstruować opowieść. Czytali swoje teksty, a potem kartki z wydrukowanymi tekstami cieli na kawałki, łącząc według rozmaitych zasad: rytmu, rymu, skojarzenia.

Powstał zbiorowy kolaż – miejska mozaika słowna. Następnie nagrali ten tekst, wykorzystując do tego nie tylko różne sposoby czytania, ale i naśladowane miejskie dźwięki i hałasy. Klejony z kawałków tekst stał się grupową wypowiedzią o mieście – bardzo osobistą, przywracającą wagę wspomnieniom i nadającym poetycką wartość temu, co codzienne, proste, często niezauważalne.

projekt „Pogotowie Filozoficzne” (program ,,Laboratorium Animatorni’’ Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)
Dorota Ogrodzka
Warszawa

Krok po kroku:

KROK 1: TWORZENIE MAPY SKOJARZEŃ

Na początek dobrze jest wspólnie przeczytać inspirujący tekst o przestrzeni – taki, który uwrażliwia na jej subiektywność, na to, że każdy inaczej przestrzeń widzi, postrzega, że każdy z nas poprzez swoją obecność ją tworzy. Potem każdy z uczestników rysuje na kwadratowym kartonie swój fragment mapy – ważne miejsce w dowolnej skali, proporcji i szczegółowości. Opowiadamy o swoich miejscach (w parach lub na forum). Dopisujemy skojarzenia do map: jeden dźwięk, jeden kolor, jedno słowo.

KROK 2: WYPRAWA

Udajemy się do wybranych wcześniej miejsc. Każda osoba rusza na samodzielny spacer. Przydatne mogą być zadania rozdane uczestnikom, np.:

  • Zrób w tym miejscu coś, na co zawsze miałeś/ miałaś ochotę, a nigdy nie miałeś/ miałaś czasu.
  • Posiedź w ciszy przez 10 minut.
  • Obserwuj 5 osób, które pojawią się w tym miejscu, przez chwilę pośledź każdą z nich.
  • Każdy uczestnik bierze ze swojego miejsca jeden przedmiot, chowa go do małej, plastikowej torebki – jak dowód rzeczowy w sprawie – i zabiera ze sobą.

    KROK 3: INSPIRACJE Z TERENU

    Na spotkaniu po wyprawie oglądamy przyniesione rzeczy. Każda osoba zapisuje kilka słów, skojarzeń z przyniesionym przedmiotem. Można tez wrócić do słów zapisanych przy okazji mapy – ze wszystkich tych haseł tworzy się swoisty słownik terenowy. Używając tego słownika, wykorzystując wszystkie słowa z listy, każdy tworzy krótki tekst inspirowany przedmiotem i miejscem, w dowolnej konwencji. Może to być historia kryminalna, wiersz, instrukcja obsługi przedmiotu, opis. Odczytujemy teksty.

    KROK 4: MIEJSKI/ WIEJSKI KOLAŻ

    Tniemy teksty na kawałki, rozkładamy paski papieru na podłodze i metoda dopasowywania tworzymy ze wszystkich pociętych fragmentów poemat. Kolejne części możemy dopasowywać według różnej logiki – szukając łączących się słów, ciekawego rytmu, rymu, nieoczekiwanych zestawień. Poszczególne fragmenty możemy powtórzyć jak refren. Naklejamy kolejne części na wspólna kartkę, tak by złożyły się w całość – poemat.

    KROK 5: SŁUCHOWISKO

    Gotowy tekst przepisujemy i rozdajemy. Czytamy go na głos, dzieląc się poszczególnymi kwestiami. Niektóre z nich mogą być czytane przez kilka osób, możemy wprowadzać dźwięki, szumy, hałasy – wszystko, co kojarzy nam się z miastem i naszym miejscem. Nagrywamy nasz poemat. Miejski (lub wiejski) audiobook jest gotowy. Możemy prezentować go w rożnych przestrzeniach – np. wracając z nim do miejsc z naszych map i umieszczając w nich stanowiska z mp3 do odsłuchiwania dla przechodniów.

    WARIANTY:

    Poemat można wykorzystać do stworzenia spektaklu teatralnego i na przedstawienie zaprosić mieszkańców okolicy. To samo działanie można zrobić w kontekście mniejszego terenu: w szkole, na konkretnym osiedlu.

    Zbiór tagów

    Dopisz do tego posta tagi aby uzupełnić “chmurę tagów” na stronie głównej.