Tag Archives: piknik

Zrzut ekranu 2017-08-13 o 13.56.38

WOKÓŁ STOŁU

JAK TO ZROBILIŚMY?

Paweł jest kucharzem i prowadzi warsztaty kulinarne dla osób w różnym wieku. Zaobserwował, że coraz częściej ich
uczestnicy narzekają, że przez codzienne zabieganie rzadko jedzą posiłki z rodziną. Z pomocą wolontariuszek z firmy
Sanofi zorganizował cykl rodzinnych, integrujących spotkań kulinarnych, których motywem przewodnim stał się stół
jako element tworzący przestrzeń do wspólnego gotowania, eksperymentowania i rozmów. Najwięcej pojawiło się par
babć z wnuczkami, ale przychodziły też całe rodziny reprezentujące trzy pokolenia. Okazało się, że doświadczenie było
szczególnie wyjątkowe dla uczestników ze średniego pokolenia i ich rodziców. Każde ze spotkań polegało na wspólnym
przygotowaniu posiłków według przepisów zaproponowanych przez Pawła i każde miało temat: szybkie śniadania,
lunch-boxy czy zdrowe słodycze dla dzieci. Warsztaty odbywały się w różnych miejscach w Warszawie. Finałem projektu
był plenerowy obiad na Jazdowie. Dwadzieścia pięć osób wspólnie przyrządziło: orzeźwiający chłodnik, pastę fresca z
pesto, kokosowy pudding chia i malinową lemoniadę z rozmarynem.
Uczestnicy poznali nowe potrawy, dowiedzieli się, jak ważne jest czytanie etykiet na opakowaniach, a przede wszystkim,
że wspólne przygotowywanie posiłków i jedzenie jest wartością i doskonałą okazją do spotkania.

Projekt „Wokół stołu” w ramach programu „Wolontariat Sanofi”
Paweł Pawłowski
Warszawa
Przykładowe przepisy znajdują się tu https://www.facebook.com/Owokolstolu/

KROK PO KROKU

Krok 1: Pomysł na warsztaty

Zastanówmy się nad pomysłem na spotkania i wyborem przepisów. Warto, aby były to potrawy łatwe do
powtórzenia przez uczestników w domu i żeby były dla nich czymś nowym, wyzwaniem. Pamiętajmy, by
wybierać sezonowe składniki. Nie obawiajmy się łączenia smaków i tego, że komuś mogą one nie odpowiadać.
Ważne jest nowe, wspólne doświadczenie kulinarne.


Krok 2: Wybór miejsca

Może to być wynajęte studio kulinarne, prywatne mieszkanie lub fragment parku, ale i biblioteka czy dom
kultury. Kluczowy jest dostęp do wody, może to być nawet pojemnik z kranem. Jeśli chcemy gotować,
konieczna będzie kuchenka. Bez lodówki możemy się obyć – wystarczy wcześniej włożyć do zamrażalnika
małą butelkę wody, a potem umieścić ją w torbie z produktami wymagającymi schłodzenia.

Krok 3: Zakup produktów i przygotowanie przestrzeni

Warto zainwestować w żywność dobrej jakości, oryginalne składniki i produkty ekologiczne. Zadbajmy o
aranżację przestrzeni, produkty możemy złożyć wszystkie w jednym miejscu lub pogrupować według
przepisów. Pamiętajmy, żeby przygotować odpowiednią liczbę sprzętów, tak by starczyło dla wszystkich.

Krok 4: Integracja uczestników i gotowanie
Możemy zaproponować zabawę integrującą, np. uczestnicy mają w parach dokończyć zdanie: „Nasza
kulinarna przygoda to…” i zilustrować je rysunkiem. W efekcie powstanie galeria kulinarnych przygód, która
na ścianie może towarzyszyć nam podczas całego spotkania.
Zadbajmy, aby uczestnicy sami decydowali, które z dań będą przygotowywać. Możemy ich zaprosić, żeby
podeszli do wybranych przepisów i pogrupowanych wokół nich produktów. Jeżeli gotujemy z dziećmi, tak
zorganizujmy pracę, by jak najwięcej mogły zrobić samodzielnie.

Krok 5: Wspólne jedzenie i refleksje
Gdy wszystkie dania będą już gotowe, usiądźmy wspólnie przy stole, próbujmy potraw i po prostu rozmawiajmy.
Warto zaprosić uczestników do rundki podsumowującej, aby opowiedzieli o swoich wrażeniach, co
im się podobało, co ich zaskoczyło, a co im nie smakowało.
Na koniec wspólnie posprzątajmy.

Warianty:
Możemy zaproponować rodzaj gry: wcześniej drukujemy przepisy na oddzielnych kartkach, na każdej z drugiej strony
umieszczamy rysunek/fotografię. Kartki tniemy na kilka nieregularnych kawałków, tak aby powstały puzzle, i wkładamy do oddzielnych, ponumerowanych torebek. Rozmieszczamy je w różnych miejscach w przestrzeni, w której pracujemy.
Uczestnikom rozdajemy mapki z lokalizacjami, aby odszukali torebki i ułożyli przepisy. Jest to wersja szczególnie atrakcyjna
dla dzieci.

ilustracje--42

Firma portretowa

Jak to zrobiliśmy:



“Firmę portretową” na plaży animatorki Ala i Agnieszka zorganizowały w ramach Projektu Plaża we współpracy z Centrum Nauki “Kopernik” w Warszawie. Na zielonych polach nad Wisłą w dobrze oświetlonym miejscu rozstawiły przenośne studio fotograficzne i zaprosiły uczestników pikniku do zdjęć na plaży. Do dyspozycji pozujących były rekwizyty związane z wodą odpoczynkiem, grami i zabawami plażowymi. Można było założyć rybackie kalosze, rozłożyć się na kocu lub poudawać nurka. Animatorki od razu drukowały zdjęcia na przenośnej drukarce w dwóch kopiach – jedną dawały pozującym, drugą zachowywały na powstającą równolegle plenerową wystawę portretów. Między drzewami animatorki rozwiesiły sznurek. do którego przypinały fotografie. Wystawa powiększała się z każdą godziną, na koniec dnia można było obejrzeć zbiór ponad stu fotografii Uczestnicy dobrze się bawili, a “Firma portretowa” jako jedna z atrakcji pikniku była świetnym sposobem na promocję.



Projekt Plaża
Alicja Szulc, Agnieszka Pajączkowska
Warszawa, Towarzystwo Inicjatyw Twórczych “ę”




Krok po kroku:



KROK 1: PRZYGOTOWANIE



“Firma portretowa” najlepiej sprawdza się jako element większego wydarzenia, np. pikniku rodzinnego czy festiwalu. Miejsce, w którym będziemy robić zdjęcia, powinno być dobrze oświetlone, dobrze widoczne, ale najlepiej trochę na uboczu. Zbieramy rekwizyty i stroje, które udostępnimy pozującym. Przygotowujemy i sprawdzamy sprzęt fotograficzny Sprawdzamy, czy bateria w aparacie jest naładowana, czy karta pamięci jest pusta. Dobrze wziąć ze sobą zapasową kartę.



KROK 2: AKCJA



Rozstawiamy sprzęt i przygotowujemy studio portretowe. Wybieramy przestrzeń do prezentacji wykonanych zdjęć. Rozwieszamy sznurek między drzewami albo na płocie. Dzielimy się zadaniami – jedna osoba robi zdjęcia i je drukuje, druga zaprasza przechodniów do wzięcia udziału w akcji, tłumaczy, co tu robimy i dlaczego warto zapozować. Portrety drukujemy w dwóch (lub więcej, jeśli jest taka potrzeba) egzemplarzach. Jeden trafi na wystawę drugi dajemy pozującym.



KROK 3: WYSTAWA



Zdjęcia zrobione podczas całej akcji rozwieszamy nieopodal. Portrety możemy też opublikować na stronie internetowej (pamiętajmy wtedy o zgodach na wykorzystanie wizerunku). Uczestnikom dajemy ulotki/wizytówki z adresem strony www, na której będzie można zobaczyć zrobione zdjęcia.



WARIANTY:



Tak zorganizowaną akcję można łatwo rozszerzyć o element zbierania opinii na jakiś temat. Zastanówmy się, o co chcemy zapytać uczestników. Pomyślmy o odpowiednim początku zdania, który będzie inspirował uczestników akcji do podzielenia się swoją opinią. Dobrze, jeśli zdanie będzie proste i otwarte. Prosimy wtedy uczestników o pozowanie z kartkami, na których dopisują swoje zakończenie zdania, np. “Lubię Warszawę, bo…”, “Przychodzę do domu kultury, żeby…” albo “Międzypokoleniowość to dla mnie…”
W ten sposób sesja fotograficzna staje się interaktywną sondą opinii. Może też być sposobem na promocję naszej instytucji, organizacji, przedsięwzięcia.


ilustracje--85

Zrób sobie dom kultury

Jak to zrobiliśmy:

Zespół złożony z animatorki Zuzy, projektantów Roberta i Gosi, oraz bibliotekarzy i użytkowników bibliotek wziął udział w warsztatach Pracowni Design na warszawskim Targówku. Podczas cyklu spotkań uczestnicy szukali pomysłów na nowe działania. Doszli do wniosku, że instytucje kultury często organizują plenerowe akcje, w czasie których potrzebne są przenośne sprzęty. Wspólnie zaprojektowali zestaw przenośnych, tanich, możliwych do samodzielnego zbudowania mebli dla instytucji kultury.
Pod okiem projektantów powstała seria mebli z lakierowanej płyty OSB, które składają się jak klocki. Wśród nich: ekran do wyświetlania filmów w plenerze, tablica do pisania, wielofunkcyjne półki, ławki z półkami na książki i gazety, stół do gier, stolik szachowy, tablice ogłoszeń i wiele innych funkcjonalnych mebli i obiektów. Taki składany dom kultury łatwo przewozić, magazynować, dobrze znosi deszcz i wiatr, ma wiele funkcji, a do jego zbudowania nie potrzeba nawet jednej śrubki.

Zestaw mebli nie jest zamknięty – można do niego dokładać własne pomysły. Technologia składania ze sobą płyt OSB pozwala na projektowanie autorskich konstrukcji w zależności od pomysłów i potrzeb.
Wypracowaną koncepcję udostępniono w internetowym filmie “Dom Kultury – Zrób to sam”, który prezentuje projekty, autorów i gotowe obiekty. Wyprodukowane sprzęty kolejny sezon służą warszawiakom i stały się inspiracją do tworzenia mebli przydatnych przy różnych plenerowych działaniach.

projekt “Pracownia Design” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”
Zuza Sikorska, Robert Pludra, Gosia Rygalik
Warszawa, Targówek

www.pracowniadesign.e.org.pl

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE

Najważniejsza jest decyzja, co i dla kogo chcemy zbudować. Odpowiedzmy sobie na pytania: Co jest nam potrzebne? Czy chcemy zaprosić do projektowania nowych obiektów uczestników warsztatów? A może chcemy wyprodukować gotowe meble sami, aby potem wykorzystać je w działaniach z ludźmi? Kiedy wiemy już, co chcemy skonstruować, warto zastanowić się, czy możemy zaprosić do pomocy kogoś, kto pomoże nam ciąć płytę i budować.

KROK 2: BUDOWANIE

Zacznijmy od stworzenia tekturowego prototypu. To ważny etap i nie warto go pomijać – zbudowanie mebla w małej skali z tektury pozwoli nam przygotować odpowiednie elementy i zaprojektować system składania. Pamiętajmy, że przy tym sposobie konstrukcji ważne są nacięcia w płycie, które umożliwiają łączenie ze sobą poszczególnych części mebla bez użycia śrub i metalowych łączników. Wycięte zgodnie z projektem elementy możemy łączyć z sobą jak klocki. Gotowe meble dobrze jest polakierować, aby ochronić je przed deszczem. Płyta OSB świetnie nadaje się też do malowania, np. specjalną farbą do tablic. Można też namalować na którejś powierzchni szachownicę do gry. Płyta OSB pomalowana na biało świetnie służy za ekran do wyświetlania filmów.

KROK 3: WYJŚCIE W TEREN

Jednym z założeń przy projektowaniu tej technologii była funkcja wielokrotnego składania i rozkładania gotowych mebli (co ułatwia ich transport i magazynowanie). Możemy je zabrać wszędzie tam, gdzie organizujemy akcje plenerowe: pikniki sąsiedzkie, pokazy filmów, gry, wykłady i zajęcia warsztatowe.

WARIANTY:

Do projektowania i budowania możemy zaprosić grupy przyszłych użytkowników, np. dzieci, które z tekturowych elementów stworzą prototypy wyposażenia placu zabaw, młodych ludzi, którzy zastanowią się, jak zagospodarować pusty plac itp.

ilustracje-wektory-1.0-53

Piknik sportowy

Jak to zrobiliśmy:

Piknik odbył się w Warszawie, na skwerze im. Wodiczki, na tyłach Uniwersytetu Muzycznego. Adam, animator do współpracy przy organizacji pikniku, zaprosił między innymi uniwersytet i kawiarnie znajdujące się w najbliższej okolicy. Przyświecała mu idea, że sport to nie tylko potyczki klubów piłkarskich w Lidze Mistrzów, ale przede wszystkim sport powszechny, aktywność fizyczna każdego z nas. Chciał zachęcić uczestników akcji do uprawiania sportu, proponując im całą paletę niszowych sportów miejskich, z której każdy może wybrać coś dla siebie, i pokazać mieszkańcom, że przestrzeń publiczna należy do nich i mogą z niej korzystać na wiele sposobów.
Głównym punktem pikniku były warsztaty i pokazy sportów miejskich. Instruktorzy uczyli gry we frisbee i w boule, prezentowali techniki chodzenia po linie. Największym powodzeniem cieszyły się klasy, kapsle i cymbergaj, czyli gry i zabawy kiedyś bardzo popularne na podwórkach. Warsztaty gier podwórkowych okazały się świetną okazją do łączenia pokoleń. Starsi z zaangażowaniem przekazywali zasady dawnych zabaw swoim dzieciom i wnukom.
Na terenie pikniku rozstawione były leżaki i koce, które dodatkowo zachęcały przechodniów i okolicznych mieszkańców
do udziału w pikniku. Każda z lokalnych kawiarni zorganizowała swoją atrakcję: firmę portretową, gry planszowe, darmową kawę.

projekt “KSM Skarpa” (program “Laboratorium Animatorni” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)
Adam Kadenaci
Warszawa

Klub Sportów Miejskich “Skarpa”

Krok po kroku:

KROK 1: WYBÓR MIEJSCA I TERMINU

Najpierw musimy zdecydować, gdzie zorganizujemy nasz piknik. Najlepiej urządzić go na terenie zielonym należącym do domu kultury/biblioteki/szkoły, bo wtedy potrzebujemy tylko ustnej zgody tej instytucji. Zrealizowanie działania w parkach/na skwerach należących do miasta wiąże się już z koniecznością zdobywania licznych pozwoleń, co bywa czasochłonne. Kluczem do sukcesu całej akcji jest dobra pogoda, więc najlepiej zorganizować ją między majem a sierpniem.

KROK 2: ZDOBYWANIE PARTNERÓW I PROMOCJA

Instytucja, na terenie której zorganizujemy piknik, będzie naszym pierwszym partnerem. Im więcej mamy partnerów, tym więcej będzie atrakcji na pikniku i tym większe stają się nasze możliwości promocyjne. Zaangażowane instytucje mogą też pomóc w kompletowaniu wyposażenia pikniku (leżaki, koce, sprzęt nagłaśniający). Zaprośmy miejscową restaurację, lokalne stowarzyszenia lub amatorskie kapele. Sport często nie jest magnesem dla ludzi, dlatego warto poszerzyć naszą ofertę. W miarę możliwości zorganizuj- my spotkanie wszystkich partnerów, opowiedzmy o idei pikniku, naszych propozycjach działań. To dobry moment, żeby poznać ludzi, którzy działają i pracują w sąsiedztwie. Stwórzmy informację prasową i wyślijmy ją do lokalnych mediów. Poprośmy partnerów akcji, żeby promowali piknik swoimi kanałami. Rozwieśmy plakaty w okolicy pikniku, w lokalnych instytucjach i punktach usługowych. Nie zapominajmy o „poczcie pantoflowej”, która często przynosi najlepsze efekty. Możemy też stworzyć wydarzenie na Facebooku.

KROK 3: ZAPROSZENIE LOKALNYCH SPORTOWCÓW

Zaprośmy na piknik przedstawicieli tradycyjnych sportów (piłka nożna, siatkówka) z lokalnego klubu lub poprośmy nauczyciela WF-u o pomoc. Poszukajmy też ludzi zajmujących się bardziej niszowymi aktywnościami sportowymi. Zapytajmy znajomych. Może okaże się, że ktoś jeździ na monocyklu lub chodzi po linie. Pamiętajmy też, żeby sport traktować bardzo szeroko. Jest nim zarówno żonglerka, jak i gry podwórkowe.

KROK 4: PIKNIK

Podczas pikniku dajmy uczestnikom jak najwięcej swobody, ale zachęćmy ich do uczestnictwa w
warsztatach sportowych, np. proponując udział w grze. Warto zadbać o muzykę. Podejdzie wielu zaciekawionych przechodniów. Im bardziej nieformalny charakter pikniku, tym uczestnicy lepiej się czują. Pikniki tego typu zachęcają do korzystania z przestrzeni publicznej i dają możliwość odkrycia nowych rodzajów aktywności fizycznej. Partnerstwo lokalne zbudowane podczas pikniku można później rozwijać przy okazji kolejnych wydarzeń przez nas organizowanych.

WARIANTY:

Piknik sportowy można silnie osadzić w lokalnej historii. Przed piknikiem spotkajmy się z seniorami i nagrajmy ich
związane ze sportem wspomnienia z młodości. Dowiedzmy się, w co się bawili na podwórkach, spiszmy zasady gier i zaprezentujmy je na naszym pikniku. Z lokalnego klubu sportowego możemy wypożyczyć stare zdjęcia/sprzęty sportowe, które pokażemy na wystawie podczas pikniku. Sięgnięcie do przeszłości sprawi, że nasz piknik będzie okazją do łączenia różnych pokoleń.

ilustracje-wektory-1.0-47

Olimpiada gier podwórkowych

Jak to zrobiliśmy:

Impulsem do zorganizowania olimpiady była dla Marcina rozmowa z synem, który grał w „papier, nożyce, kamień” na konsoli do gier wideo – prosta zabawa, do której kiedyś wystarczały dłonie, została przerobiona na piksele. Postanowił przypomnieć tę i inne, trochę zapomniane gry podwórkowe, które nie wymagają wielkich nakładów finansowych, a jednocześnie świetnie integrują dzieci. Marcin zorganizował olimpiadę na warszawskim podwórku. Zebrał instrukcje oraz materiały do prostych i znanych gier pamiętanych z dzieciństwa, znalazł przestrzeń do zabawy i anima- torów prowadzących gry. Przy wsparciu miejscowej świetlicy zaprosił okolicznych mieszkańców i zagrał z nimi w kapsle, cymbergaja, „szczura” i kilka innych gier. Za pomocą kredy i balonów z helem wyznaczyli tory do wyścigów w workach i kapsli i wydzielili stanowiska do pozostałych gier. Z europalet przygotowali podium, a z mebli z pobliskiej świetlicy – punkt zapisu uczestników połączony z atelier fotograficznym i stanowiskiem sędziów. Można było wziąć udział w pięciu różnych grach, posłuchać muzyki na żywo granej przez DJ-a, albo po prostu posiedzieć i pokibicować startującym w wyścigach. Marcin skupił wokół pomysłu nieznające się wcześniej osoby, które zaangażowały swój czas i energię, dobrze się przy tym bawiąc.

program „Animator in Residence” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”
Marcin Koziński

Warszawa

animatorinresidence.blogspot.com/2012_07_01_archive.html

Krok po kroku:

KROK 1: Określenie celu i grupy uczestników

Na początek zastanówmy się, po co organizujemy olimpiadę i kogo chcemy zaprosić do wspólnej zabawy.
Czy chcemy zintegrować grupę 10 osób, czy zorganizować piknik dla sąsiadów z kamienicy? Wybieramy gry, które zaproponujemy uczestnikom.

KROK 2: Przygotowanie do gier

Wyznaczamy miejsce na olimpiadę. Upewnijmy się, że podłoże jest odpowiednie i można łatwo wyznaczyć tory, a potem po nim biegać i skakać. Sprawdźmy też, czy można tam legalnie zorganizować taką imprezę. Zbieramy materiały do przygotowania różnych gier. Jeśli będzie ich kilka, opracowujemy system przyznawania punktów. Przygotowujemy też karty do podliczania punktacji. W najprostszej wersji wystarczą kartki papieru z wypisanymi nazwami konkurencji. Potrzebne są też proste i zrozumiałe instrukcje do gier. Warto każdą z nich zapisać w maksymalnie 5 punktach. Wybieramy sędziów do każdej gry oraz zespół, który na końcu podliczy punkty. Pamiętajmy o przygotowaniu podium dla zwycięzców – wystarczy kilka skrzynek, aby atmosfera była olimpijska. Warto pomyśleć o muzyce na żywo. Może mamy znajomego DJ-a Podstawowy sprzęt to stół, komputer z oprogramowaniem do puszczania muzyki i średniej mocy głośniki.

KROK 3: Promocja

Zadbajmy o promocję wydarzenia. Przygotujmy prosty plakat (np farbami plakatowymi/markerami na kartonie A4) z informacją o miejscu i czasie zabawy. Możemy też wydrukować przygotowane na komputerze ulotki i utworzyć wydarzenie na Facebooku.

KROK 4: Zawody

Warto być na miejscu odpowiednio wcześniej, żeby wszystko przygotować. Wyznaczamy tory do gier, przydzielamy animatorów/sędziów do odpowiednich stanowisk. Upewnijmy się, że znają zasady gier, którym sędziują. Rozdajemy im długopisy lub ołówki do zapisywania wyników, a uczestnikom – karty do podliczania punktacji. Kiedy wszystko jest gotowe, możemy zaczynać. Przechodzących ludzi zapraszamy, żeby włączyli się do zabawy. Pamiętajmy o posprzątaniu po zakończeniu imprezy.

WARIANTY:

Warianty gry zależą od wielkości olimpiady, ilości gier i uczestników, oraz dostępnych zasobów. Można zacząć od
pojedynczej gry w kapsle na narysowanym kredą torze lub każdej innej gry. W zależności od możliwości dokładamy kolejne.

ilustracje-wektory-1.0-42

Marsz na trawę

Jak to zrobiliśmy:

Na miejsce swoich działań Ewa i Olga wybrały Ogród Krasińskich – stołeczny park położony nieopodal Starówki. Zaprosiły okolicznych mieszkańców i przechodniów do wspólnego spędzenia czasu i aktywnego korzystania z przestrzeni parku. Sporym wyzwaniem okazały się sprawy formalne i pozwolenia na organizację tego typu wydarzenia w parku miejskim, który jednocześnie ma status zabytku. Rozłożyły koce, poduszki i leżaki; przyniosły piłki i rakietki do badmintona, zorganizowały warsztaty oraz spotkania na świeżym powietrzu. Odbyły się cztery weekendowe akcje obejmujące zajęcia jogi i pilatesu, warsztaty taneczne improwizacji kontaktowej, warsztaty „jesteś tym, co jesz”, zajęcia z twórczego myślenia, plastyczne i ekologiczne dla dzieci, wymienialnia ubrań i książek oraz wykłady na temat równowagi pomiędzy pracą i odpoczynkiem. Oprócz tego można było po prostu poleżeć na trawie, pograć w piłkę, powygrzewać się na słońcu.
Akcja cieszyła się dużą popularnością. Mieszkańcy chętnie przychodzili na zajęcia, dopytywali, czy „Marsz na trawę” na stałe zagości w ich okolicy.

projekt „Marsz na trawę” (program „Laboratorium Animatorni” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)
Ewa Majdecka, Olga Mickiewicz
Warszawa, Ogród Krasińskich

www.marsznatrawe.blogspot.com

Krok po kroku:

KROK 1: WYBÓR MIEJSCA

Potrzebny będzie spory trawnik, najlepiej w parku lub na łące. Teren powinien być łatwo dostępny dla rodzin z dziećmi, osób starszych. Na tyle rozległy, żeby można było na nim bezpiecznie zorganizować warsztaty i grać w piłkę. Dobrze, jeśli w okolicy są drzewa, pod którymi można schronić się przed deszczem lub słońcem. Zwróćmy też uwagę, czy nasze miejsce jest osłonięte od ruchu ulicznego i czy jego szum nie będzie przeszkadzał podczas wykładów i zajęć. Zorientujmy się, czyjej zgody potrzebujemy na zorganizowanie tego typu akcji na wybranym terenie. Sprawdźmy, czy trawnik, na który maszerujemy, ma właściciela. Zadbajmy o odpowiednie pozwolenia.

KROK 2: PRZYGOTOWANIE PROGRAMU

Warto odpowiedzieć sobie na pytania, jakie warsztaty i spotkania chcemy zorganizować, kto będzie w nich uczestniczył, ludzie młodzi, osoby starsze, a może jedni i drudzy, kogo zaprosimy do ich poprowadzenia. Zaplanujmy czas poszczególnych spotkań, aby uczestnicy mogli pojawić się na wybranym warsztacie. Pamiętajmy o propozycjach dla osób, które będą chciały po prostu przyjść i posiedzieć albo pograć w piłkę.

KROK 3: PROMOCJA

Zastanówmy się, jak nazwiemy nasze wydarzenie. Przygotujmy program zawierający informacje o miejscu i czasie. Możemy zamieścić go na stronie internetowej, wydrukować lub narysować plakaty, które rozwiesimy w okolicy. Utwórzmy wydarzenie na Facebooku i zadzwońmy z zaproszeniem do znajomych. Skontaktujmy się z lokalnym radiem albo gazetą i zaprośmy je.

KROK 4: PRZYGOTOWANIA SPRZĘTU I MIEJSCA

Zorganizujmy koce, leżaki, poduszki, sprzęt sportowy i materiały potrzebne na warsztaty. O szczegóły dopytajmy prowadzących. Pomyślmy o tym, jak przetransportować wszystko na miejsce akcji. Jeżeli impreza ma być cykliczna, zastanówmy się, gdzie przechowamy wszystkie rzeczy. Przyda się też apteczka z podstawowym wyposażeniem i informacje o najbliższej izbie przyjęć w razie poważniejszych kontuzji. Dowiedzmy się, gdzie jest najbliższa toaleta.

KROK 5: AKCJA

Ustalonego dnia, odpowiednio wcześniej, przygotowujemy przestrzeń warsztatową, rozkładamy sprzęt sportowy, koce i leżaki. W widocznym miejscu rozwieszamy program warsztatów. Zapraszamy przechodniów do wspólnej zabawy. Zróbmy fotograficzną lub filmową dokumentację całego wydarzenia. Zdjęcia będą nie tylko pamiątką, ale i zachętą dla nowych osób do przyjścia w kolejnych odsłonach naszych spotkań. Po całym dniu działań pamiętajmy o tym, aby posprzątać śmieci i zostawić miejsce takim, jakim je zastaliśmy.

WARIANTY:

Taki piknik może być wydarzeniem jednodniowym lub odbywać się cyklicznie przez cały letni sezon. Wszystko zależy od pomysłów i możliwości. Program można uzupełniać o warsztaty i spotkania na dowolnie wybrany temat, choć najlepiej sprawdzają się obszary związane ze sportem, zdrowiem, przyrodą, przestrzenią. Tematem przewodnim może być np. recykling, warsztaty z wykorzystaniem makulatury.

ilustracje--09

Co w trawie piszczy

Jak to zrobiliśmy:

Podczas pracy nad strategią rozwoju zespół milanowskiego domu kultury szukał sposobu na dowiedzenie się, jak i gdzie w Milanówku mieszkańcy spędzają wolny czas.

Na festynie z okazji Dnia Dziecka wspólnie z animatorką Agnieszką przygotowali na trawie dużą mapę miejscowości – zrobioną z kolorowych sznurków rozłożonych na trawie. Były też przygotowane na patyczkach do szaszłyków chorągiewki z kolorowego papieru, na których ludzie wpisywali odpowiedzi na pytanie o to, co robią w wolnym czasie, a potem wbijali je w odpowiednie miejsca na mapie. Po mapie można było chodzić, ludzie z ciekawością czytali, co inni pisali na chorągiewkach, a potem uzupełniali swoje. Dla wszystkich była to dobra zabawa, a animatorzy zebrali materiał na temat spędzania wolnego czasu, który posłużył do opracowania strategii rozwoju placówki.

projekt „ZOOM na domy kultury. Strategie rozwoju” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”

Agnieszka Strzemińska
Milanówek, Milanowskie Centrum  Kultury

Krok po kroku:

KROK 1: WYBÓR TEMATU

Zastanówmy się, czego chcemy się dowiedzieć i do czego przydadzą nam się uzyskane informacje.
Przygotowujemy konkretną instrukcję dla uczestników – będziemy prosić ludzi o zaznaczenie wybranych miejsc na mapie wg wcześniej ustalonego kryterium (np. miejsca, których unikam, miejsca, które są bezpieczne, miejsca, które lubię etc.).

KROK 2: PRZYGOTOWANIE SZKICU TERENU

Może to być bardzo schematyczna siatka najważniejszych miejsc: ulic/ placów/ torów kolejowych/ popularnych punktów spotkań w naszej miejscowości. To ma być szkic, który później będzie uzupełniany przez mieszkańców, więc nie musi zawierać szczegółów. Kolorowymi sznurkami zaznaczamy na trawie układ ulic

KROK 3: WSPÓLNE TWORZENIE MAPY

Zapraszamy mieszkańców – uczestników imprezy, przechodniów do współtworzenia mapy. Prosimy o zaznaczanie miejsc, o których chcemy się czegoś dowiedzieć. Posłużą do tego kartki, na których można napisać komentarze. Kartki przymocowane do patyczków umieszczamy w odpowiednim miejscu na mapie. Nasza mapa ma być przy okazji rodzajem zabawy, atrakcji dla mieszkańców, zadbajmy więc o dobrą atmosferę.

KROK 4: DOKUMENTACJA I ANALIZA

Po zakończonej akcji fotografujemy mapę i zbieramy wszystkie napisane na kartkach komentarze. Przeprowadzamy analizę uzyskanych informacji. Zdjęcia (i wnioski) warto opublikować w lokalnej prasie, na Facebooku, na naszej stronie internetowej.

WARIANTY:

Możemy przygotować mapę w bardziej tradycyjnej formie – na papierze odręcznie narysować schemat ulic lub skorzystać z prawdziwej mapy okolicy (taką mapą dysponuje urząd dzielnicy lub gminy). Do mapy możemy przyczepiać i doklejać karteczki z komentarzami. Można też mapę nakleić na piankę/styropian i wbijać w nią pinezki-chorągiewki

Zbiór tagów

Dopisz do tego posta tagi aby uzupełnić “chmurę tagów” na stronie głównej.