Tag Archives: miasto

Zrzut ekranu 2017-10-30 o 10.46.38

WYCINANKA O PRZEMOCY

JAK TO ZROBILIŚMY?

Przemyśl przed II wojną światową był wielokulturowym miastem, w którym obok siebie mieszkali Żydzi, Ukraińcy i Polacy. Dziś pozostała jedynie mniejszość ukraińska, która stanowi około czterech procent ludności. Młodzi mieszkańcy Przemyśla o polskich i ukraińskich korzeniach uczestniczyli w pięciodniowych warsztatach obywatelskich oraz medialnych. Tematem, którym się zajęli, była tożsamość związana z wielokulturowością tego miasta – kwestia ważna zwłaszcza przy nasilających się w Przemyślu nastrojach ksenofobicznych. Działania miały na celu wsparcie integracji Ukraińców i Polaków. Pierwszego dnia uczestnicy zdecydowali, że narzędziem wypowiedzi artystycznej opisującej ich codzienne życie w Przemyślu będzie film. Chcieli, aby efekt pracy był atrakcyjny dla osób w podobnym do nich wieku. Młodzież ponadgimnazjalna wybrała film dokumentalny, a uczniowie gimnazjum wzięli udział w warsztatach animacji poklatkowej. Animatorka Marta na początku pokazała uczestnikom zestaw filmów animowanych (między innymi film Kamila Polaka Narodziny narodu), które w abstrakcyjny sposób traktują temat różnorodności. „Miały ich nakierować na inne myślenie – tłumaczy Marta. – Zachowania ksenofobiczne czy rasistowskie często opisuje się za pomocą konfliktu, scen bójki. Ten, który stosuje przemoc, jest łysy i spocony, wyciąga kij baseballowy i tłucze kogoś na chodniku. Chciałam ich filmy przed tym uchronić”. Efektem ich pracy są trzy filmy w technice animacji wycinankowej: Podniebienie, Moje niebo i Źródło oparte na rodzinnych historiach, legendach i bajkach, prezentowane jako tryptyk Przemyśl to. Zachowaniom ksenofobicznym obecnym w codziennym życiu młodych ludzi dzięki użytym opowieściom nadano szerszy kontekst kulturowy i historyczny. Odpowiedź na pytanie o przyczyny takich zjawisk jest bardzo trudna, ale forma artystyczna choć trochę pozwala się do niej zbliżyć.
Film Przemyśl to dostępny jest w serwisie vimeo. https://vimeo.com/207037171 hasło: polskalab_2.

KROK PO KROKU

Krok 1. Inspiracje filmowe i wybór techniki

Zastanówmy się nad zestawem filmów, które posłużą za inspirację: na jakim kontekście nam zależy, co warto pokazać uczestnikom, aby poszerzyli swoje horyzonty i perspektywę.
Wybieramy technikę plastyczną, której użyjemy. Jeśli jest to nasz początek przygody z animacją poklatkową, najlepiej zastosować metodę wycinanki. W przystępny sposób pozwala pokazać zasady animacji poklatkowej i wykorzystać gotowe przedmioty.

Krok 2. Tworzenie scenariusza

Po burzy mózgów i swobodnej rozmowie o problemie, którego będą dotyczyć nasze filmy, omawiamy podstawowe elementy, które pozwolą nam skonstruować ciekawe historie: czas filmu i strukturę dramaturgiczną. Zastanówmy się, jak zbudujemy napięcie, co przyciągnie uwagę widza i kto będzie bohaterem naszej historii – opiszmy go dokładnie (ile ma lat, jak wygląda, jak jest ubrany). Czy historia, która mu się przydarza, jakoś go zmienia? Na czym polega ta zmiana?

Krok 3. Rysowanie storyboardu

Omawiamy podstawowe pojęcia filmowe, jak kadr, kompozycja kadru, montaż. Przekładamy nasz scenariusz na konkretne sceny. Rysujemy sceny na oddzielnych kartkach. Do scen dopisujemy dialogi.

Krok 4. Produkcja filmu

Wycinamy z papieru bohaterów historii i elementy scenografii: np. drzewa, górę, strumyk, chmurę, krople deszczu, stół, krzesło. Możemy też użyć gotowych przedmiotów: skrawków wełny jako trawy i liści, kartonowych pudełek jako budynków, mapy itp.
Do blatu stołu przyklejamy karton, który posłuży nam za tło filmu. Ustawiamy oświetlenie i aparat na statywie. Każdy najmniejszy ruch i przesunięcie elementów fotografujemy. Zdjęcia montujemy, a następnie podkładamy dźwięk. Pamiętajmy, żeby dodać planszę z tytułem i napisy końcowe, w których wymienimy uczestników warsztatów.

Warianty:

Planując pracę w grupie, zastanówmy się nad podziałem ról. Być może warto, aby uczestnicy pracowali indywidualnie nad scenariuszami, ale już w trakcie produkcji animacji pomagali sobie wzajemnie, pracując jako grupa nad każdą animacją. Dodatkowo informacje na temat elementów scenariusza warto wprowadzić już na samym początku (szczególnie jeśli jest to proces rozłożony na kilka dni), aby uczestnicy mieli jak najwięcej czasu na wygenerowanie pomysłu na scenariusz.

Program Polska Lab Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”
Marta Stróżycka
Przemyśl

Zrzut ekranu 2017-10-30 o 10.35.00

KAŻDY MA SWOJĄ MAPĘ

JAK TO ZROBILIŚMY?

Przemyśl to ponad 60-tysięczne miasto, w którym ponad 2 tysiące mieszkańców stanowi mniejszość ukraińska. Działa tutaj Związek Ukraińców w Polsce (oddział w Przemyślu), który zgłosił się jako partner lokalny do programu Polska Lab – miejskiego laboratorium medialno-obywatelskiego. Ukraińska i polska młodzież mieszkająca w Przemyślu uczestniczyła w serii warsztatów medialno-obywatelskich. Podczas zajęć z animatorką Anią młodzi ludzie szukali sposobów na to, jak opowiedzieć o swoim mieście z różnych perspektyw. Głównym narzędziem pracy warsztatowej stała się mapa Przemyśla, na której zaznaczali samych siebie oraz ważne dla nich (czasem związane z jakimś problemem) miejsca. Na mapie pojawiały się dziury w chodnikach, oblodzona kładka, pomnik Orląt Przemyskich, ale też nienawistne napisy na murach i ławka przy ukraińskiej szkole, z której starsi mężczyźni komentują wygląd uczennic wychodzących z budynku. Uczestnicy pogrupowali problemy w kategorie i jednogłośnie zdecydowali, że zajmą się tematami związanymi z ksenofobią. Warsztat na podstawie tych samych kroków poprowadzono też z grupą dorosłych, związanych ze Związkiem Ukraińców, często rodziców młodych biorących udział w warsztacie. Mapy były podobne, w obu grupach ważna była kwestia ksenofobii, jednak dzieci bardziej wprost nazywały problemy, o których nie zawsze opowiadają rodzicom. Dorośli byli zaskoczeni dojrzałością młodych ludzi, a jednocześnie zrozumieli, że można i trzeba z nimi rozmawiać.

Krok 1: Integracja

Zadbajmy, aby osoby, z którymi będziemy pracować nad mapami, poznały się i czuły się ze sobą swobodnie. Możemy zaproponować ćwiczenie: każdy dostaje wyciętą z papieru sylwetkę ludzika i opisuje go własnymi cechami lub preferencjami, przyporządkowując je do różnych części ciała ludzika, np. dokąd lubię chodzić, o czym marzę, co lubię jeść.

Krok 2: Rysowanie mapy

Rozdajemy uczestnikom po dużym arkuszu papieru, by każdy narysował na nim swoją mapę. W zależności od tego, jakie informacje są nam potrzebne, będzie to mapa okolicy, miejscowości, dzielnicy. Warto wprowadzić ustaloną legendę dla wszystkich (np. uśmiech oznacza miejsce, które lubię, a wykrzyknik to miejsce problematyczne), aby mapy były czytelniejsze i by łatwiej było je porównywać. Zastanówmy się, jakie elementy powinna zawierać legenda, jakie informacje są nam potrzebne, czego chcemy się dowiedzieć.

Krok 3: Analiza informacji

Prosimy uczestników, aby samodzielnie zaprezentowali mapy na forum grupy. Analizując dane, zwróćmy uwagę na to, że im bardziej informacje bazują na indywidualnym doświadczeniu, tym są bardziej wartościowe. Ogólniki nie dadzą nam nowej wiedzy. Pytajmy o szczegóły i powody umieszczenia konkretnych punktów na mapie. Zaprośmy całą grupę do zadawania pytań. Zwróćmy też uwagę na sam sposób narysowania mapy: jakie kolory zostały użyte, jaka kreska. To wszystko da nam pełniejszy obraz tego, jak autor lub autorka mapy postrzega otaczającą przestrzeń. Informacje notujemy na post-itach.

Krok 4: Podsumowanie

Zebrane informacje grupujemy w kategorie. Zobaczmy, czego mamy najwięcej, które informacje mają najsilniejszy ładunek emocjonalny – to właśnie te są szczególnie ważne dla uczestników. Na zakończenie ćwiczenia koniecznie zróbmy rundkę podsumowującą. Niech każdy powie, czego się nowego dowiedział, czy i dlaczego było to ważne doświadczenie.

Warianty:

Mapy możemy w formie wystawy pokazać innym mieszkańcom, a tym samym stworzyć okazję do rozmowy o okolicy i różnych perspektywach.

program Polska Lab www.polskalab.e.org.pl
Anna Dąbrowska, Karolina Śmigiel
Przemyśl, Narodny Dom w Przemyślu

Zrzut ekranu 2017-08-13 o 14.03.59

WSŁUCHAJ SIĘ W DŹWIĘKI

JAK TO ZROBILIŚMY?

Firma Sanofi znajduje się na warszawskim Muranowie w pobliżu parku Traugutta, Stadionu Polonia i parku Krasińskich.
Michalina, autorka projektu Rośnij WAW dotyczącego zieleni miejskiej w Warszawie, chciała poprzez dźwięki zachęcić
pracowników firmy do częstszego odwiedzania okolicznych parków. Zgłosiło się pięć wolontariuszek, które wzięły udział
w warsztatach. Na początku pracowały nad własnymi skojarzeniami dotyczącymi dźwięków relaksacyjnych, także tych
z miejsca pracy. Następnie umawiały się na indywidualne spotkania z dźwiękowcem i rejestrowały swoje ulubione
dźwięki zarówno w pracy, jak i na zewnątrz. Nagrywały między innymi odgłos parkowania samochodu na podziemnym
parkingu i wkładania laptopa w stację dokującą – dźwięki, które oznaczają bezpieczny początek dnia. Potem wszyscy
wspólnie pracowali nad montażem. W efekcie powstał dwudziestominutowy relaksacyjny utwór, który został rozesłany
do wszystkich pracowników firmy. Dzięki projektowi uczestniczki spojrzały w nowy sposób na swoje miejsce pracy i
jego otoczenie.

Projekt „Rośnij WAW – zielona mapa Warszawy” w ramach programu „Wolontariat Sanofi”
Michalina Musielak, Ania Rok, Jacek Szczepanek
Warszawa

KROK PO KROKU

Krok 1: Poszukiwanie inspiracji

W ramach działania integracyjnego rozpocznijmy spotkanie od przypomnienia sobie (każdy indywidualnie),
jaka piosenka/melodia towarzyszyła nam dzisiaj. Dla inspiracji i włączenia uważności na dźwięki możemy
obejrzeć fragmenty filmów Lisbon Story lub Nieściszalni. Oba dotyczą obecności dźwięków w mieście.


Krok 2: Wybór dźwięków

Rozmawiamy o tym, jakie dźwięki słychać u nas w pracy. Jakie mamy pierwsze skojarzenia? Czy bywają
momenty, kiedy oddalamy się myślami? Jakie dźwięki się wtedy pojawiają? Jak je słychać? Co oznacza hałas?
Rozmowy możemy nagrywać. Zastanówmy się, jakie dźwięki są dla nas przyjemne, wprowadzają nas w dobry
nastrój, dają poczucie bezpieczeństwa, relaksują. Każdy z uczestników wypisuje ich dziesięć, po jednym na
każdej kartce, a potem prezentuje swoje skojarzenia na forum, opowiadając, jakie emocje wywołują w nim
poszczególne dźwięki.

Krok 3: Mapowanie

Rozdajemy uczestnikom mapy przestrzeni, nad którą będziemy pracować – to może być nasze miejsce
pracy lub jego otoczenie. Każdy z uczestników wypisuje dziesięć pozytywnych dźwięków i umieszcza je na
własnej mapie. Porównujemy swoje mapy, zostawiamy po pięć dźwięków, tak aby się nie powtarzały

Krok 4: Nagrywanie
Nagrywamy dźwięki na dyktafony (a jeśli mamy możliwość, zapraszamy do współpracy dźwiękowca).
Następnie zgrywamy dźwięki na komputer i montujemy. Najlepiej, aby każdy z uczestników zrobił to
samodzielnie i stworzył własną, maksymalnie trzyminutową ścieżkę dźwiękową. Następnie wzbogacamy ją
o wypowiedzi uczestników i przygotowujemy jeden wspólny materiał. Polecamy aplikację Audio-Joiner

http://audio-joiner.com/pl/

Warianty:
Ćwiczenie może przydać się do diagnozowania przestrzeni: pytamy o doświadczenia negatywnych dźwięków. W tym
wypadku rezygnujemy z etapu montowania.

1 Miejska gumka do mazania

Miejska gumka do mazania

JAK TO ZROBILIŚMY:

W ramach projektu Warszawa Lab grupa animatorów razem z młodymi warszawiakami szukała sposobów wykorzystania nowych mediów i nowych technologii do wpływania na miasto.

Podczas jednego z warsztatów zajmowali się miejską estetyką, a także chaosem  wywołanym wszechobecnymi wielkoformatowymi reklamami oraz szyldami i tablicami na budynkach, ogrodzeniach i murach. Wspólnie zastanawiali się, w jaki sposób uwrażliwić mieszkańców Warszawy na problem wizualnego bałaganu i pokazać im możliwe alternatywy.

Do poprowadzenia pierwszej części animatorzy zaprosili stowarzyszenie Miasto Moje a w Nim, zajmujące się m.in. walką ze szpecącymi reklamami. Ich prezentacja pokazała zarówno reklamowe absurdy, jak i pozytywne działania zmierzające do uporządkowania wizualnego chaosu.

Następnie uczestnicy ruszyli z aparatami fotograficznymi na ulice Warszawy. Mieli za zadanie sfotografować fasady budynków oklejone szyldami, reklamy przysłaniające widok na warszawską architekturę itp. Drugiego dnia każdy z uczestników wybrał jedno zdjęcie, nad którym chciał pracować. Jednym z kryteriów wyboru było to, aby budynek był w programie graficznym dość łatwy do „wyczyszczenia” dla początkujących (np. reklama sieci komórkowej wisząca na jednolitej ścianie, banner na budynku na tle nieba). Po „wymazaniu” z fasad budynków reklam uczestnicy złożyli zdjęcia „przed” i „po” w formie gifów – prostych animacji, polegających na naprzemiennym ukazywaniu się każdego ze zdjęć. Ta popularna w internecie forma pozwala wyraźnie dostrzec kontrast pomiędzy miastem „zabrudzonym” reklamami a takim, w którym przestrzeń wizualna jest uporządkowana i harmonijna.

projekt: Warszawa Lab

Dorota Borodaj

współpraca: stowarzyszenie Miasto Moje a w Nim

projekt zrealizowany przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” we współpracy z Fundacją Evens oraz ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

KROK PO KROKU:

 

Krok 1: Dyskusja – co nas kłuje w oczy

Rozmawiamy o tym, czym dla każdego z uczestników jest chaos wizualny i jak go definiować. Zastanawiamy się, które miejsca w naszym mieście są dla nas przykładem na zachowanie estetyki, a w których rządzą reklamy. Czy nam przeszkadzają? Jak wpływają na nasz odbiór przestrzeni publicznej? Czy wiemy, jak wyglądają budynki ukryte pod wielkimi płachtami bannerów reklamowych?

 

Krok 2: Fotografowanie miasta

Uczestnicy w parach lub pojedynczo ruszają z aparatami fotograficznymi na ulice miasta. Fotografują budynki i miejsca, gdzie bannery i reklamy wyraźnie „zgrzytają”, zaśmiecają przestrzeń. Każdy uczestnik przynosi po ok. 8-10 zdjęć, następnie wybieramy jedno, z którego będziemy wymazywać zbędne elementy.

 

Krok 3: Praca w programie graficznym

Możemy skorzystać z dostępnych w sieci darmowych programów graficznych. W internecie znajdziemy liczne samouczki i tutoriale dotyczące ich obsługi, warto również zaprosić do współpracy przy tej części warsztatu ekspertów – osoby pracujące z programami graficznymi, które krok po kroku przeprowadzą uczestników przez poszczególne etapy pracy.

Po wyczyszczeniu zdjęć z niepożądanych elementów tworzymy gify, nakładając na siebie zdjęcie przed i po obróbce, następnie eksportujemy projekty jako pliki GIF.

 

Krok 4: Udostępnienie wyników pracy

Powstałe gify warto podlinkować, np. na stronie urzędu miasta lub gminy, na Facebooku, i zachęcić czytelników do dyskusji nad efektami takiego „porządkowania” miasta.

 

WARIANTY:

Narzędzia graficzne można wykorzystać także do stworzenia „alternatywnego krajobrazu” miejscowości – graficznej propozycji ujednolicenia szyldów i reklam.

2 Co slychacw miescie

Co słychać w mieście

JAK TO ZROBILIŚMY: 

 

 

W ramach projektu Warszawa Lab grupa animatorów razem z młodymi warszawiakami szukała sposobów wykorzystania nowych mediów i nowych technologii do wpływania na miasto.

Jeden z warsztatów został poświęcony dźwiękom Warszawy i ich wpływowi na mieszkańców miasta. Uczestnicy, przy wsparciu twórców projektu Miasto Puszcza, dowiedzieli się, czym jest pejzaż dźwiękowy (ang. soundscape) i w jaki sposób to, co słyszymy (albo czego nie słyszymy w sposób świadomy, ale co towarzyszy nam w warstwie dźwiękowej) może na nas oddziaływać. Aby to w pełni zrozumieć, ruszyli na ulice Warszawy zaopatrzeni w rejestratory dźwięku i słuchawki. Po raz pierwszy świadomie skupiali się na wszechobecnym, wielkomiejskim szumie, próbując wyłapać z niego poszczególne elementy (muzykę, rozmowy, samochody itd.).

Następnie, podzieleni na małe grupy, nagrywali dźwięki w kilku wybranych lokalizacjach (centrum handlowe, lodowisko, warsztat samochodowy, dworzec PKP, ruchliwy skwer, bazar). Nagrywali także wypowiedzi przechodniów – prosili ich o wsłuchanie się w otoczenie i opowiedzenie o tym, co słyszą, a tych, którzy mieli słuchawki na uszach, pytali, czego słuchają.

Następnie zmontowali swoje nagrania w formie krótkich reportaży dźwiękowych – każdy z nich był twórczą interpretacją tego, co składa się na dźwiękowy pejzaż stolicy.

projekt: Warszawa Lab

Dorota Borodaj

współpraca: Miasto Puszcza

projekt zrealizowany przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” we współpracy z Fundacją Evens oraz ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

KROK PO KROKU: 

 

Krok 1: Dyskusja: co słyszymy i jak się z tym czujemy?

Punktem wyjścia może stać się rozmowa o tym, w jaki sposób wpływają na nas dźwięki otoczenia. Pytamy uczestników, czy kiedykolwiek zdarzyło im się świadomie wsłuchiwać w miasto. Zastanawiamy się, w jakich miejscach ten dźwiękowy pejzaż jest kreowany świadomie (np. za pomocą muzyki w sklepach czy galeriach handlowych, w radiu), a kiedy składa się na niego zbiór przypadkowych elementów (np. na ruchliwym skrzyżowaniu).

 

Krok 2: Ćwiczenia ze słuchania

Rozdajemy uczestnikom rekordery dźwięku. Warto zadbać o dobrej jakości rejestratory, które – po podłączeniu słuchawek – pomogą w maksymalny sposób doświadczyć świadomego słuchania otoczenia. Prosimy uczestników, by założyli słuchawki i poszli na krótki spacer, skupiając się na tym, co słyszą. Po powrocie zbieramy uwagi i wypisujemy elementy, które udało się usłyszeć – wszystkie składają się na dźwiękowy pejzaż.

 

Krok 3: Realizacja nagrań

Uczestnicy w niewielkich grupach wybierają lokalizacje i ruszają na ulice. Przez ok. trzy godziny nagrywają w tych miejscach materiały – rozmowy, dźwięki otoczenia, krótkie wypowiedzi itp. Na jeden rekorder dźwięku powinny przypadać maksymalnie dwie osoby.

 

Krok 4: Montaż

Przy pomocy jednego z programów do montażu dźwięku każda z grup montuje krótkie,
2-5-minutowe etiudy dźwiękowe. Mogą one mieć formę reportażową (jak np. sonda uliczna, w której pytamy ludzi o to, czego właśnie słuchają) lub być bardziej abstrakcyjną interpretacją tego, co udało się usłyszeć i zarejestrować.

Linki do tych nagrań możemy następnie umieścić na naszej stronie internetowej, opisując miejsce i okoliczności ich realizacji.

 

WARIANTY:

W podobny sposób możemy myśleć o tym, co widać w mieście – skupienie się na jego różnorodnych, często niepasujących do siebie elementach wizualnych może być pretekstem np. do tworzenia kolaży i „alternatywnych” wizji miasta – architektury, ulic itp.

Co pamieta miasto

Co pamięta miasto

JAK TO ZROBILIŚMY:

 

W ramach projektu Warszawa Lab grupa animatorów razem z młodymi warszawiakami szukała sposobów wykorzystania nowych mediów i nowych technologii do wpływania na miasto.

Podczas jednego z warsztatów zajęli się tematem historii Warszawy, koncentrując się na Woli – dzielnicy, która jak w soczewce skupia w sobie bardzo różnorodne opowieści.

W Muzeum Woli, które zmieniło się w otwarte archiwum, każda z grup uczestników opracowywała jeden temat związany z dzielnicą: wolne elekcje (które miały miejsce na terenie dzisiejszej ul. Wolność), działające na terenie Woli fabryki, II wojna światowa i getto, historia budynku Domu Słowa Polskiego i historia siedziby Muzeum Woli. Uczestnicy przeglądali dokumenty, książki, archiwalia filmowe i fotograficzne dostępne w muzeum, planowali scenariusze i techniki realizacji filmów – od animacji poklatkowej, przez minidokument, po montowanie fragmentów archiwalnych nagrań z lat 20. i z czasów wojny.

Drugiego dnia każda z grup zajęła się pracą nad swoim, trwającym 2-4 minuty, filmem.

Po zmontowaniu filmów uczestnicy przygotowali tzw. znaczniki – po jednej fotografii przypisanej każdemu filmowi. Fotografie zostały wydrukowane i wyeksponowane na terenie Woli – w miejscach, których dotyczyły konkretne filmy. Następnie filmy zostały załadowane do sieci przy pomocy darmowej aplikacji Aurasma. Mieszkańcy Warszawy, napotykając w wyznaczonych miejscach fotografie-znaczniki, mogą przy pomocy smartfonów lub tabletów „ożywić” zdjęcia i zobaczyć, jakie opowieści się pod nimi kryją.

 

projekt: Warszawa Lab

Dorota Borodaj, Aurasma: Sylwia Żółkiewska

współpraca: Muzeum Woli

projekt zrealizowany przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” we współpracy z Fundacją Evens oraz ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

KROK PO KROKU:

Krok 1: Przygotowanie do pracy z aplikacją Aurasma

Aurasma to aplikacja wykorzystująca technologię rozpoznawania znaczników-obrazów (miejsc, grafik, zdjęć, obiektów) i pozwalająca dołączać do nich filmy.
Przy pomocy Aurasmy możemy wskazywać własne znaczniki i dodawać do nich stworzone przez siebie filmy i animacje, a następnie udostępniać je innym użytkownikom aplikacji. Aby korzystać z aplikacji Aurasma, należy zainstalować ją na swoim urządzeniu mobilnym – w przypadku iPada lub iPhone’a należy pobrać ją ze sklepu App Store; w przypadku urządzeń z systemem Android – ze sklepu Google Play. Aplikacja jest bezpłatna.
Instrukcja obsługi Aurasmy oraz tutoriale dostępne są w sieci. Warto przed warsztatami przećwiczyć uruchamianie aplikacji i ładowanie filmików.

Krok 2: Dyskusja: pamięć miasta jest jak cebula

Zaczynamy od rozmowy o wielowarstwowej historii danego miejsca. Odkrywamy i omawiamy kolejne warstwy. Zastanawiamy się, które historie są najbardziej warte opowiedzenia, jakimi materiałami dysponujemy, dokąd i do kogo możemy się udać po informacje.

 

Krok 3: Praca nad scenariuszami

Uczestnicy w kilkuosobowych grupach opracowują konkretny temat – gromadzą informacje, przeglądają i wybierają archiwalia, rozpisują krok po kroku poszczególne sceny.

Ważne, żeby grupy liczyły maksymalnie sześć osób, aby np. podczas montażu filmów uczestnicy mogli w równym stopniu zaangażować się w pracę.

 

Krok 4: Realizacja filmów

W zależności od tematu i dostępnych materiałów filmy mogą być zrealizowane w formie minireportaży, animacji poklatkowych, fotokastów (połączenie fotografii z elementami filmowo-dźwiękowymi) czy remiksu filmowych materiałów archiwalnych. Możemy wykorzystać aparaty fotograficzne z opcją nagrywania, zaś do montażu można użyć jednego z dostępnych, bezpłatnych programów. Warto zaprosić do współpracy osoby, które mogą służyć wsparciem technicznym przy realizacji i montażu filmów. Filmy w ostatecznej wersji powinny być krótkie, pliki nie mogą dużo ważyć.

 

Krok 5: Przygotowanie znaczników

Każda z grup wybiera po jednym zdjęciu odpowiadającym jej filmowi. Fotografie drukujemy i umieszczamy w miejscach, których dotyczą filmy. Zdjęcia muszą być bardzo mocno kontrastowe – inaczej aplikacja będzie mieć problem z uruchomieniem znacznika. Warto wydrukować je np. na folii lub piance, by były bardziej trwałe i odporne na wilgoć.

 

Krok 6: Udostępnienie filmów

Za pomocą aplikacji Aurasma do zdjęć-znaczników dołączamy filmy i udostępniamy je innym użytkownikom.

 

Warianty:

Można poszukać tematów, które odnoszą się do współczesności i stworzyć filmy z pomysłami, jak zagospodarować puste, niewykorzystane przestrzenie miasta i w takich miejscach umieścić znaczniki wraz z filmami.

 

 

Vine

Animacja poklatkowa w sieci

Jak to zrobiliśmy:

Bibliotekarki z Cieszanowa, miasteczka niedaleko Lubaczowa, szukały nowego sposobu na opowiedzenie historii związanych z ich miastem. Chciały do działania włączyć młodzież i seniorów. Sylwia – animatorka zaprosiła chętnych do stworzenia serii animacji za pomocą tabletów i aplikacji Vine umożliwiającej publikację w sieci krótkich filmików.Uczestnicy warsztatów najpierw przeglądali zdjęcia z lokalnego archiwum cyfrowego, dyskutowali i dzielili się swoją wiedzą na temat historii Cieszanowa. Następnie, w kilkuosobowych grupach, tworzyli animacje na podstawie wybranych fotografii. Filmy opublikowali na portalu Vine.
Uczestnicy nauczyli się obsługiwać tablet i aplikację Vine, tworzyć animacje poklatkowe. Warsztat był okazją do międzypokoleniowej dyskusji na temat lokalnej historii.

projekt Latający Animatorzy Kultury i Latający Socjologowie dla Pracowni Orange

Sylwia Żółkiewska
Cieszanów, Pracownia Orange przy Miejskiej Bibliotece Publicznej

Krok po kroku:

KROK 1: Przygotowania i promocja

Przed rozpoczęciem warsztatu przygotowujemy w programie graficznym wybór zeskanowanych materiałów archiwalnych i drukujemy je na kartkach A4.
W miejscu, gdzie odbywa się warsztat, budujemy stanowiska do animacji, konstruujemy proste statywy, np. z kartonu (jeśli jest więcej czasu, możemy to zrobić razem z uczestnikami warsztatu).
Informujemy uczestników o temacie warsztatu, np. za pomocą Facebooka, możemy przesłać także materiał wprowadzający do animacji poklatkowej z przykładami zrealizowanych animacji.

KROK 2: Wprowadzenie do warsztatu

Opowiadamy o filmie i animacji, pokazujemy przykłady gotowych filmików Vine. Wspólnie zastanawiamy się, co można pokazać w ciągu 6 sekund (tyle czasu trwa filmik Vine). Możemy sami stworzyć na oczach uczestników prostą animację poklatkową Vine, np. z przesuwającą się monetą.

KROK 3: Tworzenie scenariusza/storyboardu i przygotowanie planu zdjęciowego

Dzielimy się na 2–3-osobowe zespoły i spośród archiwalnych zdjęć wybieramy interesujące nas tematy i motywy, mogą to być ludzie, budynki itp. W zespołach tworzymy 2–3-zdaniowe scenariusze i/lub rysujemy schematyczne storyboardy (2–3 szkice pokazujące kluczowe klatki animacji).
Przygotowujemy elementy animacji według scenariuszy/storyboardów. Wycinamy je z wydruków fotografii, sklejamy, rysujemy lub malujemy. Następnie na stanowiskach do animacji ustawiamy plan: oświetlenie, ustalamy szerokość planu (odległość oka kamery od animowanych obiektów), tło, układamy elementy do animacji.

KROK 4: Realizacja filmików i publikacja

Zgodnie ze scenariuszem przesuwamy elementy animacji, a każdą zmianę rejestrujemy kamerą tabletu lub smartfonu. Montujemy ujęcia, a następnie dodajemy opisy. Gotowe filmiki umieszczamy na portalu Vine. W zależności od umiejętności możemy stworzyć od 1 do 4 filmików na grupę w trakcie jednego warsztatu.

KROK 5: Pokaz filmików

Na zakończenie warsztatu oglądamy wszystkie zrealizowane filmiki. Zachęcamy uczestników do dzielenia się swoimi przemyśleniami i wrażeniami.
Linki do filmików możemy umieścić na naszej stronie internetowej lub stronie miejscowości.

WARIANTY:

Zamiast tworzyć animacje poklatkowe, można także zrealizować zwykłe, krótkie filmiki wideo za pomocą aplikacji Vine. Jeśli dysponujemy przenośnym routerem lub urządzenia, na których pracujemy, mają stałe połączenie z internetem, to możemy wyjść poza budynek i tam realizować filmiki.

ilustracje--73

Wędrujące aparaty fotograficzne

Jak to zrobiliśmy:

W ramach projektu “Na miejscu działanie” realizowanego na warszawskiej Woli animatorzy z Towarzystwa “ę” – Agata i Adam chcieli włączyć mieszkańców w proces planowania zmian na skwerze przy ulicy Krochmalnej. Aby skierować ich uwagę na skwer, zaproponowali działanie fotograficzne. Rozdali mieszkańcom sąsiadującego ze skwerem bloku jednorazowe aparaty fotograficzne z prośbą, żeby zrobili po jednym lub po kilka zdjęć widoków ze swoich okien. Chcieli, by w ten sposób mieszkańcy bardziej świadomie spojrzeli na przestrzeń publiczną, łącząc ją jednocześnie z prywatną przestrzenią swoich mieszkań.

Uczestnicy akcji przekazywali aparaty sąsiadom z klatki schodowej. Z zebranych zdjęć animatorzy stworzyli kolaże, które rozwiesili na szybach na parterze bloku. Wystawa wzbudziła zainteresowanie mieszkańców niebiorących udziału w akcji i była okazją do informowania o głównym przedmiocie działania, czyli warsztatach planistycznych.
Akcja pozwoliła podjąć temat odpowiedzialności za otaczającą przestrzeń, dać poczucie wpływu na jej wygląd. Samoobsługowy charakter akcji – konieczność bezpośredniego przekazywania aparatu pomiędzy sąsiadami – nadała jej walor działania integracyjnego, zacieśniającego więzi między mieszkańcami tej samej klatki.

projekt (“Na miejscu działanie”) Fundacji na Rzecz Wspólnot Lokalnych Na Miejscu

Agata Pietrzyk, Adam Kadenaci
Warszawa, Wola

Krok po kroku:

KROK 1: PRZEKAZANIE APARATÓW FOTOGRAFICZNYCH

Pierwszych uczestników poszukajmy wśród osób już aktywnie uczestniczących w życiu osiedla/bloku. To im powierzamy aparaty i zachęcamy, aby wręczyli je swoim sąsiadom, osobom, które mogłyby być zainteresowane projektem. Warto na klatce powiesić plakat informacyjny. Idea działania zakłada, że bezpośredni kontakt będziemy mieć tylko z pierwszymi mieszkańcami, którym wręczymy aparaty i tylko im będziemy mogli szczegółowo wytłumaczyć, na czym akcja polega. Aby mieć pewność, że podstawowe informacje będą przekazane, warto na każdym aparacie przykleić etykietę z krótko opisanym celem działania, datą zwrotu aparatów i kontaktem do organizatorów.

KROK 2: ZBIÓRKA

W wyznaczonym dniu, w umówionym miejscu i o ustalonej godzinie zbieramy aparaty. Pamiętajmy, aby poinformować mieszkańców, kiedy i gdzie pokażemy efekty projektu, czyli zaprezentujemy fotografie. Wywołujemy zdjęcia.

KROK 3: WYSTAWA

Zdjęcia wieszamy tam, gdzie będzie miało okazję zobaczyć je jak najwięcej ludzi. Fotografie można umieścić w kolorowych foliach i na przykład przykleić je na przeszklonych drzwiach wejściowych do klatki. Światło da dodatkowy efekt kolorystyczny i zwróci uwagę przechodniów.
Z zebranych zdjęć możemy przygotować kolaże łączące poszczególne widoki. W ten sposób stworzymy obrazy, na których budynki łączą się w przestrzenne konfiguracje, a niebo składa się z wielu odcieni błękitów, bieli i szarości. Pamiętajmy, że jeżeli wystawa ma mieć miejsce wewnątrz budynku lub wykorzystuje jego fasadę, musimy zapytać o pozwolenie administrację lub zarządcę.

WARIANTY:

W pracę nad obróbką zdjęć możemy włączyć mieszkańców, którzy wzięli udział w akcji, wspólnie z nimi przygotować kolaże i wybrać miejsce ekspozycji. Można też zorganizować wernisaż prac i połączyć go z sąsiedzkim piknikiem lub rozmową o tym, co warto byłoby zmienić w najbliższym otoczeniu.

ilustracje--69

Święto ulicy

Jak to zrobiliśmy:

Ulica Kaliska znajduje się w samym centrum Krotoszyna. Prowadzi do rynku, wzdłuż niej stoją stare, częściowo zaniedbane kamienice. Sąsiaduje z niedawno odremontowanym deptakiem. Paweł, młody menedżer kultury, postanowił we współpracy z biblioteką zorganizować święto ulicy Kaliskiej – wydarzenie, jakiego Krotoszyn jeszcze nie widział, tworzone z mieszkańcami i dla mieszkańców.
W piękną, słoneczną niedzielę ulica została zamknięta dla ruchu i wypełniła się kolorowymi parasolami, stołami, balonami, pufami. Na pożyczonych ze sklepów stołach pojawiły się ciasta, glina do lepienia, książki dla dzieci. Na elewacjach budynków zawisły portrety mieszkańców i współczesne fotografie miejsc ze starych pocztówek. W zaułku działał kinematograf, nad ulicą zawisły sznury proporczyków, a na jej końcu stanęła scena, na której prezentowały się młodzieżowe zespoły i seniorskie kabarety. Wszystko powstało dzięki współpracy Pawła z lokalną biblioteką, centrum kultury, lokalnymi władzami, szkołą, właścicielami sklepów oraz – przede wszystkim – mieszkańcami. Przez cały dzień ulicę Kaliską zapełniały setki mieszkańców w każdym wieku. Podsumowaniem całości była taneczna fiesta. Mieszkańcy zobaczyli swoją ulicę w zupełnie nowym świetle, poczuli się dumni, że są właśnie stąd i że przyczynili się do święta. Paweł uwierzył w swoje siły i zamarzył o założeniu stowarzyszenia, które rozwijałoby kolejne działania i akcje w przestrzeni publicznej Krotoszyna.

projekt “Akcja: miasto” (program “Młodzi menedżerowie kultury w bibliotekach” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę” )
Paweł Jędrzejczak, Anna Sobczak
Krotoszyn, Biblioteka Publiczna

Krok po kroku:

KROK 1: WYBÓR ULICY, STWORZENIE ZESPOŁU I PARTNERSTWA LOKALNEGO

Po pierwsze – wybierzmy ulicę. Wybór powinien być poprzedzony “wizją lokalną”, wstępnym rozpoznaniem sytuacji na miejscu, rozmowami z napotkanymi mieszkańcami. Najlepiej, jeśli jest to ulica, przy której mieszkamy lub którą dobrze znamy. Przygotowanie święta ulicy wymaga przede wszystkim zbudowania sieci partnerów – z lokalnymi instytucjami (np. biblioteką, szkołą, urzędem, domem kultury), organizacjami oraz lokalną władzą. Nie mniej ważne jest stworzenie zespołu animatorów/wolontariuszy, którzy włączą się w działanie i rozdzielą między siebie kolejne obowiązki. Możliwie precyzyjnie określmy zakres i warunki współpracy – najlepiej spisując je wspólnie w postaci wewnętrznego dokumentu.

KROK 2: ZAPROSZENIE MIESZKAŃCÓW DO AKCJI

Gdy nasze działanie ma już wsparcie formalne i oficjalne, przystąpmy do zapraszania i informowania o akcji mieszkańców. Zorganizujmy spotkanie (albo kilka), zbierajmy kontakty do osób, które oferują pomoc. Szukajmy osób, które podzielą się swoją pasją. To bardzo ważne, aby każdy chętny mieszkaniec mógł dołączyć do programu wydarzenia coś od siebie, lub włączyć się jako wsparcie i pomoc. Zapraszajmy do współpracy właścicieli lokalnych sklepów i zakładów usługowych – oni też mogą tego dnia podzielić się swoją wiedzą, umiejętnościami lub poczęstunkiem.

KROK 3: STWORZENIE GRAFIKU DZIAŁAŃ, OSTATNIE PRZYGOTOWANIA

Podczas przygotowań najważniejsze jest koordynowanie działań i dbanie o to, aby wszystkie zaangażowane osoby miały pełną informację o swoich zadaniach. Gdy program wydarzenia jest gotowy, wydrukujmy ulotki i plakaty zapraszające na święto. Sprawdźmy, czy sprzęty i materiały są sprawne i kompletne. Obdzwońmy wszystkie osoby, które pełnią w wydarzeniu odpowiedzialną rolę i upewnijmy się, że nie mają wątpliwości co do swoich zadań. Na dzień przed akcją zorganizujmy wspólną odprawę – sprawdźmy, czy na pewno wszystko jest gotowe, dodajmy sobie energii do działania.

KROK 4: ŚWIĘTOWANIE

W trakcie imprezy bądźmy cały czas na miejscu, odpowiadajmy na pytania, wspierajmy wolontariuszy, animatorów i współpracowników. Pamiętajmy o dokumentacji fotograficznej. Przy okazji publicznego wystąpienia podziękujmy partnerom, animatorom, wolontariuszom i mieszkańcom za ich pomoc. Po zakończeniu akcji trzeba zabezpieczyć i zwrócić wypożyczony sprzęt, posprzątać ulicę.

WARIANTY:

Święto ulicy może być poprzedzone np. przeprowadzeniem warsztatów w szkole lub akcji podwórkowych dla dzieci. Ich efekty mogą być częścią prezentacji podczas święta ulicy.
Święto można zorganizować w mniejszej skali, np. na niewielkim osiedlu.
Może być tematyczne – np. dotyczyć historii miasta, wiązać się z rozpoczęciem wiosny albo Dniem Sąsiada.

ilustracje-wektory-1.0-63

Spacerownik

Jak to zrobiliśmy:

Z obserwacji pracowników Domu Kultury „Świt” na warszawskim Bródnie wynika, że wielu mieszkańców nie identyfikuje się z miejscem, w którym żyje. Nowi mieszkańcy przyznają, że nie znają nikogo na osiedlu i niewiele wiedzą o samym Bródnie – dzielnicy, o której często mówi się, że nic się w niej nie dzieje. Zespół domu kultury chciał zorganizować wydarzenie, które zaangażowałoby mieszkańców we wspólne, lokalne działanie. Spacerownik był idealną metodą.

Razem z animatorem Łukaszem przygotowali mapę Bródna, którą rozstawili w holu domu kultury. Rozmawiali z ludźmi wychodzącymi z zajęć i spisywali ich opowieści o osiedlu na papierowych chorągiewkach. Mieszkańcy umieszczali je na mapie. Pojawiło się blisko 50 chorągiewek. Tak powstała niecodzienna mapa okolicy – pełna wspomnień jej mieszkańców i nieznanych zakątków. Każda z opowiedzianych historii odkrywała coś nowego, pokazała, że przestrzeń bloków ma dla każdego inne, osobiste znaczenie. Spisane historie i zdjęcia miejsc z nimi związanych złożyły się na subiektywny przewodnik po dzielnicy – emocjonalny spacerownik.

projekt “Zrób to sam. Jak zostać badaczem społeczności lokalnej?” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”
Łukasz Ostrowski
Warszawa, Dom Kultury “Świt”

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE PRACY ZESPOŁU I PROMOCJA

Zbierzmy zespół osób chętnych do tworzenia spacerownika (warto wybrać koordynatora przedsięwzięcia), ustalmy plan działania i harmonogram, podzielmy się obowiązkami. Zadbajmy o to, żeby informacja o akcji dotarła do wszystkich i żeby każdy czuł się zaproszony do udziału, bo od tego zależy powodzenie naszych działań, i żeby ludzie wiedzieli, kiedy mogą przyjść, do kogo się zwrócić, czy można własne spostrzeżenia i pomysły zgłosić przez internet. Projekt możemy promować w internecie (na stronie www lub na Facebooku), za pomocą plakatów i ulotek.

KROK 2: PRZYGOTOWANIE MAPY

Do działania będzie nam potrzebny wydruk dużej mapy okolicy. Mapa powinna mieć minimum 1x1m (czasem takie mapy ma urząd gminy, możemy też skorzystać z mapy.google.pl lub targeo.pl, albo np. odrysować rzut z projektora na arkusz papieru).
Mapa powinna być na tyle dokładna, by było na niej widać poszczególne ulice, place i parki. Możemy przygotować ją sami jako organizatorzy, ale dobrym sposobem jest zrobienie jej wspólnie z mieszkańcami na warsztacie.

KROK 3: DZIAŁANIE Z MAPĄ

Przy okazji lokalnych wydarzeń rozstawiamy mapę i prosimy mieszkańców, żeby opowiedzieli o swoich wspomnieniach i związanych z nimi miejscach (historie spisujemy lub nagrywamy) i oznaczyli je na mapie chorągiewkami. Warto wyjść z mapą na spacer po okolicy. Wędrówka z mapą jest dobrym pretekstem do rozmów z kolejnymi ludźmi – możemy spotkać tych, którzy nie zaglądają do naszej instytucji. Warto robić zdjęcia miejscom, które pojawiają się w opowieściach ludzi.
Unikajmy tworzenia katalogu zabytków – w tym działaniu równie ciekawy jak zabytkowy kościół może być murek w parku, na którym triki ćwiczy grupa skejtów lub dom, w którym podobno straszy.

KROK 4: ANALIZA ZEBRANYCH MATERIAŁÓW

Zorganizujmy spotkanie zespołu, możemy zaprosić też osoby, które w trakcie włączyły się w pracę i chciałyby ją kontynuować. Zastanówmy się, czego dowiedzieliśmy się podczas działań. Może odkryliśmy nowe miejsce, grupę potencjalnych odbiorców lub potrzebę, na którą można odpowiedzieć. Może któraś z historii zainspiruje nas do kolejnych działań.

KROK 5: PUBLIKACJA

Zebrane materiały warto opublikować w formie książki-przewodnika po okolicy. Najpierw porządkujemy materiał – robimy spis wszystkich miejsc. Wykorzystujemy i ewentualnie uzupełniamy informacje z kartoników. Następnie redagujemy treść przewodnika. Gdy opisy są już gotowe, szukamy fotografii, które będą je ilustrować. Publikacja wymaga złożenia tekstu, uzupełnienia go zdjęciami, zaprojektowania okładki. Warto zwrócić się o pomoc do kogoś, kto się na tym zna (np. studenta/studentki ASP lub ucznia/ uczennicy liceum plastycznego). Spacerownik może też być wydany w postaci subiektywnej mapy okolicy z zaznaczonymi szlakami. Może też posłużyć jako materiał na wystawę fotograficzną.

WARIANTY:

Można spacerownikowi nadać charakter cykliczny i w kolejnych odsłonach uzupełniać o nowe miejsca lub organizować spotkania tematyczne (np. spacerownik młodzieżowy, turystyczny, historyczny itp.). Spacerownik można opublikować w internecie albo jako rodzaj mapy. Działaniom może towarzyszyć własna mapa Google – serwis umożliwia tworzenie map tematycznych. Można ją udostępnić na stronie instytucji lub gminy.

ilustracje-wektory-1.0-50

Osiedlowe wspomnienia

Jak to zrobiliśmy:

Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa to jedno z bardziej rozpoznawalnych warszawskich osiedli. Skojarzenia są różne: dla jednych plac Konstytucji z okolicami to przede wszystkim modelowy przykład socrealizmu, inni pomyślą o świętowaniu pierwszych częściowo wolnych wyborów w kawiarni Niespodzianka, albo o słynnych „budach”, z których w pierwszych latach kapitalizmu sprzedawano wietnamskie jedzenie. Wśród tych wszystkich wyobrażeń na temat MDM-u funkcjonują mieszkańcy, dla których osiedle jest przede wszystkim miejscem codziennego życia. Celem działania animatorów było zebranie wspomnień mieszkańców związanych z miejscem, w którym mieszkają. Nagrali kilkanaście wywiadów biograficznych, a ich fragmenty stały się elementami wielogłosowej opowieści na temat osiedla. W finale rozmówcy, mieszkańcy MDM-u oraz warszawiacy zaproszeni zostali do wspólnego odsłuchania zebranych historii, a każde z nagrań wywoływało liczne komentarze, uzupełnienia, a także stawało się punktem wyjścia do przedstawienia kolejnych epizodów. Była to świetna okazja do wymiany ulotnej wiedzy, jaką stanowią lokalne historie sąsiedzkie oraz do wzmocnienia relacji wewnątrz społeczności.
Nagrania znalazły się później w przestrzeni miasta – w różnych punktach MDM-u umieszczone zostały tabliczki z QRcodami umożliwiające odsłuchanie ich przy pomocy smartfonów.

projekt „Mój MDM” Pracowni Badań i Innowacji „Stocznia”
Jan Mencwel, Jan Wiśniewski
Warszawa

mojmdm.pl

Krok po kroku:

KROK 1: WYBÓR MIEJSCA

Na początku jednoznacznie określamy teren i społeczność, której wspomnienia będziemy zbierać. Granice obszaru powinny jednak być wyznaczone tak, aby mieszkańcy mieli poczucie, że ta stanowiąca pewną całość przestrzeń ich łączy. Teren siłą rzeczy nie może być rozległy, ale też rozmówcy nie powinni być swoimi najbliższymi sąsiadami – ważne jest zebranie różnych punktów widzenia.

KROK 2: NAGRYWANIE OPOWIEŚCI

Zaczynamy od wybrania się na jakieś wydarzenie lokalne: może to być zebranie członków spółdzielni mieszkaniowej, posiedzenie rady osiedla, piknik lub festyn – ważne, żeby była możliwość opowiedzenia o pomyśle i zebrania kontaktów. Następne kontakty będziemy pozyskiwać, prosząc rozmówców o polecenie kolejnych osób. Wywiad opiera się na prostych pytaniach o opis epizodów z życia codziennego – pytamy: Gdzie chodziło się na zakupy? Gdzie do szkoły? Jakie były relacje z sąsiadami? Jak wyglądały ważne wydarzenia z perspektywy danego miejsca? Czy w życiu społeczności byli jacyś „osiedlowi bohaterowie” – barwne postacie itd.? Ważne, żeby rozmówcy mieli możliwość swobodnej wypowiedzi, nie przerywajmy im – po pierwsze dlatego, że utrudnia to późniejszy wybór fragmentów, po drugie, to mają być ich historie, więc dopowiedzenia są zbędne. Dodatkowo możemy poprosić rozmówców o przekazanie archiwalnych fotografii. Z wywiadów wybieramy najciekawsze fragmenty (zawierające zwarte, wymowne epizody lub opisy) i montujemy je tak, by otrzymać zestaw kilkuminutowych nagrań. Nagranie można wzbogacić o fotografie w formie pokazu slajdów.

KROK 3: SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI

Rezerwujemy salę w ogólnodostępnym miejscu na terenie osiedla (w świetlicy, domu kultury, szkole) i zapraszamy gości. Możemy posłużyć się przy tym lokalną prasą i/lub wydrukować chałupnicze ogłoszenia. Wszystkich rozmówców zapraszamy indywidualnie, prosząc ich, by przyszli ze znajomymi i rodziną.
Potrzebna jest osoba prowadząca, która umieści zebrane relacje w historycznym kontekście. Nie należy zapominać, że to nie on jest bohaterem spotkania – mówić mają nagrania, a przede wszystkim goście, których należy zachęcać do uzupełniania, komentowania, wzbogacania, przeskakiwania z tematu na temat.

WARIANTY:

Warto rozważyć wyjście z przekazem poza lokalną społeczność i udostępnienie nagrań szerszej publiczności, np. w internecie.

ilustracje-wektory-1.0-49

Osiedlowe graffiti

Jak to zrobiliśmy:

W Lublinie Renata, animatorka, codziennie w drodze do pracy mijała zdewastowany, zniszczony park. Któregoś dnia stwierdziła, że skoro nikt się tym nie przejmuje, czas wziąć sprawy w swoje ręce. Zebrała grupę seniorów i młodych ludzi i zaprosiła ich na warsztaty graffiti. Na pierwszym spotkaniu wyszli na skwer i zgodnie przyznali, że nie jest to miejsce, w którym chce się przebywać.
Grupa regularnie (1-2 razy w miesiącu) spotykała się na warsztatach w klubie – uczestnicy uczyli się projektowania i wycinania szablonów, przygotowali szablony własnych sylwetek, w proporcjach 1:1, i zrobili pierwsze wspólne graffiti.

Wzór graffiti był konsultowany w gronie uczestników. „Wygrał pomysł nawiązujący do fresków z Kaplicy Sykstyńskiej i słynnej sceny, w której Bóg przekazuje iskrę życia Adamowi. Zaplanowano, że na naszej ścianie senior przekaże swą energię przedstawicielowi młodego pokolenia” – opowiada Renata.
Na warsztatach architektonicznych powstała makieta skweru, projekty kolorowych ławek i koszy na śmieci. Następnie wszystkie elementy placu zostały wykonane z pozyskanych z różnych źródeł materiałów budowlanych. Potem uczestnicy warsztatów z pomocą specjalistów zamontowali sprzęty i samodzielnie je pomalowali. Na zakończenie akcji odbył się piknik sąsiedzki, który był inauguracją odnowionego skweru.

projekt “Senior Graffiti” (program “Seniorzy w akcji” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)
Renata Kiełbińska

Lublin

www.kulturaenter.pl/0/13mo02.html

Krok po kroku:

KROK 1: ZEBRANIE UCZESTNIKÓW

Jeżeli w okolicy jest coś, co chcielibyśmy naprawić albo zmienić, poszukajmy osób, z którymi to zrobimy.
Żeby zorganizować grupę międzypokoleniową, porozmawiajmy z ludźmi działającymi w klubie seniora, domu kultury, opowiedzmy o naszym pomyśle. Może się okazać, że chcieliby zmienić jeszcze inne elementy otoczenia, albo czegoś im brakuje. Zaprośmy ich na spotkanie, żeby razem poszukać rozwiązań.

KROK 2: WARSZTATY

Kilka pierwszych spotkań poświęćmy na budowanie dobrej atmosfery i zaufania. Zacznijmy od dyskusji i „burzy mózgów” nad tym, jakie propozycje na rewitalizację przestrzeni proponują poszczególne grupy. Prawdopodobnie wizje będą się znacząco różniły, więc na początkowym etapie powinniśmy zadbać o wypracowanie konsensusu.
Warsztaty twórcze wymagają szczególnego rodzaju opieki ze strony organizatora projektu. Gdy chodzi o kreatywność, uwalnianie potencjału i ekspresję twórczą, musimy uzbroić się w cierpliwość. Dodatkowym aspektem jest międzypokoleniowy wymiar zajęć, który wymaga odwagi przy tworzeniu własnych koncepcji.

KROK 3: SPOTKANIE Z PROFESJONALISTAMI

Rzadko kto ma doświadczenie w rewitalizacji przestrzeni miejskich. Zanim się za to weźmiemy, warto
zrobić coś mniejszego i prostszego – czyli np. zaprojektować i namalować wspólnie graffiti. Rozejrzyjmy się
w okolicy, poszukajmy ściany albo muru do pomalowania. Pamiętajmy, że każda ingerencja w przestrzeń publiczną wymaga zgody instytucji nią zarządzającej. Zaprośmy młodych artystów, żeby pokazali, jak się tworzy graffiti. Wymyślamy konkretny wzór, który chcemy namalować, wybieramy ścianę i robimy próbne
rysunki. Potem zapraszamy specjalistów (np. studentów architektury), którzy pomogą nam zaprojektować nową przestrzeń.

KROK 4: DZIAŁANIE W TERENIE

Rozdzielamy zadania tak, żeby każdy był za coś odpowiedzialny.
W trakcie prac na pewno przechodnie będą pytać, co i dlaczego tam robimy. Zainteresowanym opowiedzmy o naszym działaniu, możemy też w pobliżu rozwiesić plakaty z informacją o akcji. Po zakończeniu prac posprzątajmy teren.

KROK 5: ŚWIĘTOWANIE

W trakcie realizacji projektu warto szukać okazji do świętowania (np. imieniny, Dzień Babci i Dziadka, walentynki), żeby wzmocnić relacje w grupie. A na zakończenie przedsięwzięcia zorganizujmy imprezę w miejscu naszych działań. Zaprośmy znajomych, sąsiadów i wszystkich, którzy nas wspierali.

WARIANTY:

Jeśli nie mamy doświadczenia w pracy z seniorami i młodzieżą, nigdy wcześniej nie zabieraliśmy się za rewitalizację przestrzeni publicznej – powinniśmy wybrać na początek jakieś prostsze zadanie. Skupić energię grupy na czymś, co przyniesie szybki efekt. Dzięki temu sprawdzimy, jak się nam razem pracuje i jakie mamy wspólne cele.

ilustracje-wektory-1.0-45

Oblepianie miasta

Jak to zrobiliśmy:

Akcja została zainspirowana bardzo popularnym krótkim filmem, który stał się internetowym fenomenem – „Bodies in Urban Spaces” (Ciała w przestrzeni miejskiej).
Film jest rejestracją akcji performatywnej przeprowadzonej przez grupę tancerzy na ulicach Berlina. Ubrani w kolorowe bluzy z kapturem uczestnicy „przyklejają” się do obiektów znajdujących się w pobliżu, tworząc kolorowe plamy między budynkami, zapełniając ubytki w murze, tworząc niezwykłe konstrukcje. Film stał się na tyle popularny, że dziś w internecie można znaleźć bardzo wiele podobnych rejestracji z różnych miast i miasteczek na całym świecie.

Podobna akcja stała się ważnym elementem spektaklu SPACE_r stworzonego przez Sebastiana, animatora i performera razem z kolektywem Performeria Warszawy. Przed pierwszym pokazem na warszawskim Powiślu uczestnicy spędzili długie godziny, robiąc próby na ulicy. Aby poznać potencjał okolicy, „oblepiali” sobą jej elementy – zakamarki, załomy i murki. Działanie, które było tylko próbą właściwego przedstawienia, okazało się zaskakującym spektaklem dla przechodniów. Ćwiczenie stało się świetnym sposobem na zaciśnięcie więzi w grupie i poznanie okolicy.

projekt SPACE_r. Instrukcja obsługi miejsca, Kolektywu Performeria Warszawy
Sebastian Świąder
Warszawa, Powiśle

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE

Planujemy trasę przejścia przez ulice swojej miejscowości. Można stworzyć dokładny plan na mapie, lub tylko zakreślić obszar, po którym będziemy się przemieszczać. Najlepiej wyznaczyć punkt startu i zakończenia. Da nam to wyraźne ramy naszej akcji. Zdecydujmy, jak będziemy ubrani. Stroje mogą być w jednym, charakterystycznym kolorze lub z jakimś wspólnym elementem, np. bluzy z kapturem w różnych kolorach, koszulki z hasłami itp. Ubranie może podkreślić jakieś dodatkowe sensy, które przystępując do działania, chcemy przekazać – jednolity strój wyróżnia i oddziela nas od przechodniów, a zwyczajne, „prywatne” ubranie sprawia, że bardziej wtapiamy się w otoczenie.

KROK 2: AKCJA

Na dany znak ruszamy wyznaczoną trasą. Co pewien czas zatrzymujemy się, starając się zapełnić własnym ciałem puste przestrzenie na ulicy lub próbując „oblepić” sobą znajdujące się na niej obiekty. Można wypełniać wnęki, dziury w murze, okiennice, przerwy w ogrodzeniu. Do oblepiania idealnie nadają się pachołki, kosze na śmieci, ławki, wiaty przystankowe itd.
Pomiędzy punktami możemy przemieszczać się biegiem, dla spotęgowania efektu.

KROK 3: PODSUMOWANIE

Kiedy dochodzimy do ostatniego punktu naszej trasy, następuje koniec akcji. Od razu warto omówić to, co się wydarzyło, nieoczekiwane momenty, wrażenia i refleksje związane z poznaną przestrzenią. Zebrane informacje mogą stać się punktem wyjścia do kolejnych działań.

WARIANTY:

Grupa może wcześniej przygotować w sali gotowe struktury – żywe rzeźby, które zostaną użyte w ostatnim elemencie działania. Rzeźby mogą być inspirowane tematem, który nas najbardziej interesuje, nad którym zamierzamy dalej pracować: sceny z historii miejscowości, pomniki ważnych zdarzeń, sławne postacie, legendy.
Można wprowadzić bardziej skomplikowane figury, np. elementy akrobatyki lub tańca.
Prowadzący ćwiczenie wskazuje miejsce do zapełnienia. Na dane hasło grupa przybiega i tworzy swoją rzeźbę. Prowadzący może bawić się w nadawanie tytułów pomnikom, które grupa ma utworzyć, np. wskazuje dany punkt przestrzeni i mówi głośno „rewolucja!”. Grupa przybiega na wskazane miejsce i tworzy zaimprowizowany na miejscu „pomnik rewolucji”. Akcja może też być rodzajem zaproszenia na inne wydarzenie, np. flash mobem, krótką jednorazową akcją, którą chcemy zaskoczyć mieszkańców.

ilustracje-wektory-1.0-43

Miejsca poboczne

Jak to zrobiliśmy:

Małgorzata i Hubert zafascynowani starymi radzieckimi aparatami kompaktowymi lomo postanowili zorganizować cykl spacerów fotograficznych po najbardziej niezwykłych i nieoczywistych miejscach w Warszawie. Chcieli zachęcić mieszkańców Warszawy do odkrywania tego, co jest tuż obok. Wybrali oddalone od centrum rejony, do których nie zaglądają ani turyści, ani sami warszawiacy. Wyznaczyli 4 różne trasy i w kolejne letnie weekendy zapraszali mieszkańców Warszawy na spacery. Do każdego spaceru ogłosili otwarty nabór. Nie wymagali żadnego doświadczenia – jedną z głównych zalet fotografowania w stylu lomo jest to, że praktycznie każdy może zacząć fotografowanie od razu i bez specjalistycznego przygotowania. Jednak animatorzy każdy spacer poprzedzili krótką instrukcją obsługi aparatu. Fotografowanie w stylu lomo wiąże się z określoną estetyką: zdjęcia są lekko niedoświetlone lub, częściowo albo całkowi- cie, nieostre (obiektywy składają się często z kilku plastikowych soczewek), z mnóstwem „paprochów” zarejestrowanych na kliszy. To właśnie nieprzewidywalność efektów jest najbardziej pociągającą cechą tej fotografii.

Podczas każdego spaceru animatorzy wraz z grupą uczestników robili zdjęcia, ale i nagrywali dźwięki odwiedzanej okolicy. Działania zakończyła wystawa w jednym z warszawskich klubów. Towarzyszył jej koncert „muzyki konkretnej” opartej na nagraniach zrobionych podczas spacerów.

program „Laboratorium Animatorni” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”

Małgorzata Zygier, Hubert Napiórski
Warszawa

Krok po kroku:

KROK 1: ROZPOZNANIE TERENU

Jeśli tworzymy projekt z myślą o ludziach, którzy nie mają fotograficznego doświadczenia, powinniśmy zadbać o atrakcyjne plenery. Z mapą zaplanujmy trasę każdego ze spacerów (czas jednego nie powinien przekraczać 2,5 godziny). Zorientujmy się, czy są dostępne ciekawe informacje na temat okolicy, którą odwiedzimy. Potem musimy przejść się zaplanowaną trasą, żeby sprawdzić, ile faktycznie wycieczka zajmie czasu i czy jest tam bezpiecznie.

KROK 2: KRÓTKIE SZKOLENIE

W ramach planowania budżetu naszego projektu powinniśmy zarezerwować środki na zakup lub wypożyczenie odpowiedniej ilości aparatów, bo nie możemy zakładać, że każdy uczestnik będzie miał swój sprzęt. Przed wyjściem w plener wyjaśniamy zasady działania aparatów lomo. Są proste w obsłudze, ale warto wiedzieć, że np. nie mają funkcji zoom, że nie da się w trakcie zdjęć zmienić czułości filmu, że ich typowe niedoskonałości możemy świadomie wykorzystywać w procesie twórczym.
W internecie znajdziemy dużo przykładów twórczości lomofotografów, pokażmy je uczestnikom.

KROK 3: PRZYGOTOWANIE WYSTAWY

Po każdym spacerze oznaczamy rolki z filmami, żeby było wiadomo, kto jest autorem fotografii. Kiedy wywołamy zdjęcia, spotkajmy się z uczestnikami i wspólnie wymyślmy koncepcję wystawy, przygotujmy podpisy. Wystawę najlepiej zorganizować w ogólnodostępnym miejscu – kawiarni, klubie, bibliotece, tak by jak najwięcej osób mogło zobaczyć efekty naszej pracy, a przy okazji poznać oddalone i niedostępne rejony naszej okolicy.

WARIANTY:

Równie ważny jak technika jest temat naszych wycieczek. Jeśli starannie go opracujemy, może się okazać, że bardziej istotne będzie nie to, czym fotografujemy, ale to, na co skierowaliśmy obiektyw i o czym chcemy swoją fotografią opowiedzieć. Dzięki wielości stylistyk nasza końcowa wystawa stanie się jeszcze ciekawsza.

ilustracje-wektory-1.0-42

Marsz na trawę

Jak to zrobiliśmy:

Na miejsce swoich działań Ewa i Olga wybrały Ogród Krasińskich – stołeczny park położony nieopodal Starówki. Zaprosiły okolicznych mieszkańców i przechodniów do wspólnego spędzenia czasu i aktywnego korzystania z przestrzeni parku. Sporym wyzwaniem okazały się sprawy formalne i pozwolenia na organizację tego typu wydarzenia w parku miejskim, który jednocześnie ma status zabytku. Rozłożyły koce, poduszki i leżaki; przyniosły piłki i rakietki do badmintona, zorganizowały warsztaty oraz spotkania na świeżym powietrzu. Odbyły się cztery weekendowe akcje obejmujące zajęcia jogi i pilatesu, warsztaty taneczne improwizacji kontaktowej, warsztaty „jesteś tym, co jesz”, zajęcia z twórczego myślenia, plastyczne i ekologiczne dla dzieci, wymienialnia ubrań i książek oraz wykłady na temat równowagi pomiędzy pracą i odpoczynkiem. Oprócz tego można było po prostu poleżeć na trawie, pograć w piłkę, powygrzewać się na słońcu.
Akcja cieszyła się dużą popularnością. Mieszkańcy chętnie przychodzili na zajęcia, dopytywali, czy „Marsz na trawę” na stałe zagości w ich okolicy.

projekt „Marsz na trawę” (program „Laboratorium Animatorni” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)
Ewa Majdecka, Olga Mickiewicz
Warszawa, Ogród Krasińskich

www.marsznatrawe.blogspot.com

Krok po kroku:

KROK 1: WYBÓR MIEJSCA

Potrzebny będzie spory trawnik, najlepiej w parku lub na łące. Teren powinien być łatwo dostępny dla rodzin z dziećmi, osób starszych. Na tyle rozległy, żeby można było na nim bezpiecznie zorganizować warsztaty i grać w piłkę. Dobrze, jeśli w okolicy są drzewa, pod którymi można schronić się przed deszczem lub słońcem. Zwróćmy też uwagę, czy nasze miejsce jest osłonięte od ruchu ulicznego i czy jego szum nie będzie przeszkadzał podczas wykładów i zajęć. Zorientujmy się, czyjej zgody potrzebujemy na zorganizowanie tego typu akcji na wybranym terenie. Sprawdźmy, czy trawnik, na który maszerujemy, ma właściciela. Zadbajmy o odpowiednie pozwolenia.

KROK 2: PRZYGOTOWANIE PROGRAMU

Warto odpowiedzieć sobie na pytania, jakie warsztaty i spotkania chcemy zorganizować, kto będzie w nich uczestniczył, ludzie młodzi, osoby starsze, a może jedni i drudzy, kogo zaprosimy do ich poprowadzenia. Zaplanujmy czas poszczególnych spotkań, aby uczestnicy mogli pojawić się na wybranym warsztacie. Pamiętajmy o propozycjach dla osób, które będą chciały po prostu przyjść i posiedzieć albo pograć w piłkę.

KROK 3: PROMOCJA

Zastanówmy się, jak nazwiemy nasze wydarzenie. Przygotujmy program zawierający informacje o miejscu i czasie. Możemy zamieścić go na stronie internetowej, wydrukować lub narysować plakaty, które rozwiesimy w okolicy. Utwórzmy wydarzenie na Facebooku i zadzwońmy z zaproszeniem do znajomych. Skontaktujmy się z lokalnym radiem albo gazetą i zaprośmy je.

KROK 4: PRZYGOTOWANIA SPRZĘTU I MIEJSCA

Zorganizujmy koce, leżaki, poduszki, sprzęt sportowy i materiały potrzebne na warsztaty. O szczegóły dopytajmy prowadzących. Pomyślmy o tym, jak przetransportować wszystko na miejsce akcji. Jeżeli impreza ma być cykliczna, zastanówmy się, gdzie przechowamy wszystkie rzeczy. Przyda się też apteczka z podstawowym wyposażeniem i informacje o najbliższej izbie przyjęć w razie poważniejszych kontuzji. Dowiedzmy się, gdzie jest najbliższa toaleta.

KROK 5: AKCJA

Ustalonego dnia, odpowiednio wcześniej, przygotowujemy przestrzeń warsztatową, rozkładamy sprzęt sportowy, koce i leżaki. W widocznym miejscu rozwieszamy program warsztatów. Zapraszamy przechodniów do wspólnej zabawy. Zróbmy fotograficzną lub filmową dokumentację całego wydarzenia. Zdjęcia będą nie tylko pamiątką, ale i zachętą dla nowych osób do przyjścia w kolejnych odsłonach naszych spotkań. Po całym dniu działań pamiętajmy o tym, aby posprzątać śmieci i zostawić miejsce takim, jakim je zastaliśmy.

WARIANTY:

Taki piknik może być wydarzeniem jednodniowym lub odbywać się cyklicznie przez cały letni sezon. Wszystko zależy od pomysłów i możliwości. Program można uzupełniać o warsztaty i spotkania na dowolnie wybrany temat, choć najlepiej sprawdzają się obszary związane ze sportem, zdrowiem, przyrodą, przestrzenią. Tematem przewodnim może być np. recykling, warsztaty z wykorzystaniem makulatury.

ilustracje--33

Kino na dachu

Jak to zrobiliśmy:

Animatorka Zuza zaprosiła mieszkańców Warszawy do spędzenia popołudnia na dachu jednego z bloków na Targówku. Chciała przypomnieć mieszkańcom blokowisk, że dachy to inspirująca, warta uwagi wspólna przestrzeń, którą warto twórczo wykorzystać do spotkania i poznawania się nawzajem. Zorganizowała pokaz filmu dokumentalnego, a wcześniej wykłady i warsztaty. Część spotkania poprowadziła Miejska Partyzantka Ogrodnicza Guerilla Gardening, której członkowie opowiedzieli o swoich działaniach oraz o idei ogrodów na dachu. W części warsztatowej uczestnicy zbudowali sąsiedzki ogródek na dachu. Potem specjalista od astronomii opowiedział, jak zorientować się na niebie i pokazał, jak zbudować obserwatorium astronomiczne na własnym balkonie. Przywiózł własnoręcznie zrobiony teleskop, więc można było obserwować nocne niebo. Na koniec odbył się pokaz tematycznie związanego z niebem filmu dokumentalnego „Człowiek na linie” Jamesa Marcha. Przykryci kocami, usadowieni na leżakach i z panoramą Targówka w tle uczestnicy oglądali film, a potem o nim dyskutowali.
Działanie zintegrowało lokalną społeczność: niektórzy, chociaż mieszkają obok siebie, widzieli się po raz pierwszy i teraz mieli okazję poznać się bliżej. Wyłoniła się sąsiedzka grupa, która od tej pory zajmowała się stworzonym w czasie warsztatów ogrodem. Dla mieszkańców z innych dzielnic była to okazja do odwiedzenia Targówka.

akcja „Popołudnie na dachu bloku” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych ę”
(program „Re-blok. Blokowiska. Reaktywacja.” Urzędu Dzielnicy Targówek M. St. Warszawy)
Zuza Sikorska
Warszawa

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIA TECHNICZNE

Najważniejsze jest znalezienie odpowiedniego dachu i zdobycie zgody na jego wykorzystanie (wbrew pozorom to nie jest takie trudne). Skontaktujmy się w tym celu z lokalnymi władzami, wspólnotą lub spółdzielnią mieszkaniową. Dach powinien być przystosowany do wprowadzenia na niego ludzi, dlatego musimy znaleźć taki, który ma barierki i spełnia warunki bezpieczeństwa. Kiedy będziemy już wiedzieć, gdzie urządzimy seans, obejrzyjmy dokładnie to miejsce, zobaczmy, jak daleko jest gniazdko elektryczne, czy można tam umieścić ekran (lub czy jest gładka, biała ściana), czy można tam bezpiecznie rozstawić leżaki i krzesła dla zaproszonych gości. Zanim ustalimy godzinę seansu, sprawdźmy, o której robi się ciemno, bo pokaz filmu musi odbyć się po zmroku. Sprzęt do projekcji koniecznie wcześniej przetestujmy na miejscu.

KROK 2: WYBÓR TEMATU I PRZYGOTOWANIE IMPREZY

Zastanówmy się, jaki film będziemy oglądać, czy będzie związany z jakimś konkretnym tematem i czy spodoba się widzom w różnym wieku. Jeżeli chcemy, by impreza trwała cały dzień, poszukajmy tematu przewodnie- go i osób, które poprowadzą warsztaty lub wykłady (np. na temat ornitologii, architektury). Skompletujmy potrzebne materiały. Zaproponujmy właścicielom lokalnej kawiarni, żeby w dniu imprezy przez kilka godzin sprzedawali na dachu napoje i jedzenie.

KROK 3: ZAPROSZENIE MIESZKAŃCÓW

Impreza jest dla wszystkich, ale najważniejsze, żeby przyszli mieszkańcy i sąsiedzi bloku, na którego dachu się spotykamy. Przygotujmy plakaty, które rozwiesimy w okolicy, możemy do skrzynek wrzucić zaproszenia. Warto zapukać do wszystkich mieszkańców bloku/klatki i opowiedzieć o pomyśle.

KROK 4: IMPREZA

Kilka godzin wcześniej rozstawiamy leżaki i sprzęt. Sprawdźmy, jak w takich warunkach roznosi się dźwięk. Oznakujmy dobrze blok i wejście na dach, żeby goście nie mieli problemu z trafieniem na miejsce. Zadbajmy żeby drzwi do bloku były tego dnia otwarte. Sprawdźmy, czy mamy wszystko, co będzie potrzebne podczas warsztatów. Kiedy zrobi się ciemno, rozpocznijmy projekcję filmu. Po pokazie warto podyskutować na jego temat. W trakcie imprezy róbmy zdjęcia, które potem będziemy mogli pokazać, np. na naszej stronie internetowej.

WARIANTY:

W ramach imprezy możemy też zorganizować jakieś działanie artystyczne, np. koncert albo wystawę.

ilustracje--44

Miejska zielenina

Jak to zrobiliśmy:



Jodie, Amerykanka mieszkająca od niedawna w Warszawie, chciała lepiej poznać swoich sąsiadów, podzielić się z nimi swoją ogrodniczą pasją. Postanowiła pokazać, że uprawianie warzyw jest możliwe nawet w środku blokowiska i obalić powszechne przekonanie, że ze względu na zbyt zanieczyszczone powietrze i glebę w Warszawie nie można cieszyć się przydomowymi ogródkami.
Pod swoim blokiem znalazła fragment terenu, na którym postanowiła założyć sąsiedzki ogródek. Zdobyła pozwolenie spółdzielni i zorganizowała akcję, do której zaprosiła sąsiadów. Odbyły się warsztaty na temat ogrodnictwa organicznego i kompostowania, podczas których wspólnie kopali, grabili, siali i podlewali, przy okazji wymieniając się wiedzą ogrodniczą i sąsiedzkimi wiadomościami. Warsztaty odbyły się jesienią, więc pierwszy etap zakładał przygotowanie donic. Z desek skonstruowali dwie duże donice (mniej więcej 1mx2m) – w jednej znalazł się kompostownik (zebrane liście, słoma i nawóz), w drugiej przygotowali ziemię i zasiane rośliny bogate w azot, tak by wiosną gleba była gotowa do uprawy. Dzieci wzięły udział w warsztatach plastycznych i ozdabiały doniczki.
Powstał sąsiedzki ogródek, którym opiekowało się kilka osób. Mieszkańcy bloku mieli świeże zioła, bliżej poznali swoich sąsiadów, zyskali poczucie, że przestrzeń między blokami należy także do nich.



projekt “Miejska Zielenina” (program “Laboratorium Animatorni” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”)
Jodie Baltazar
Warszawa, Rakowiec

laboratorium-animatorni.blogspot.com/2011/10/miejska-zielenina



Krok po kroku



KROK 1: WYZNACZENIE TERENU POD OGRÓDEK



Najpierw musimy znaleźć teren, który nadaje się na ogródek, lub gdzie można ustawić donice (ważne, by teren był niedostępny dla psów). Dowiedzmy się, kto jest właścicielem gruntu i zdobądźmy pozwolenie na założenie ogródka, ustawienie donic. Warto zająć się tym z odpowiednim wyprzedzeniem, sprawy urzędowe zazwyczaj trwają dłużej, niż zakładamy.



KROK 2: PRZYGOTOWANIE NARZĘDZI I MATERIAŁÓW NA WARSZTATY



Zastanówmy się, ile osób będzie z nami pracować, jakie rośliny posadzimy i jakiej opieki będą potem wymagały. Przygotujmy narzędzia i nasiona. Jeśli dysponujemy funduszami, kupujemy wszystko wcześniej. Jeśli nie, poprośmy uczestników akcji, żeby przynieśli coś ze sobą, np. grabie albo szpadel czy torebkę nasion marchewki. Żeby zdobyć potrzebną wiedzę, warto zapisać się na jedno z webinariów (czyli internetowych seminariów na żywo, podczas których na czacie można zadawać pytania), organizowanych przez Cohabitat.



Krok 3: PROMOCJA WŚRÓD SĄSIADÓW



Zastanówmy się nad nazwą naszego przedsięwzięcia. Przygotowujemy ulotki i plakaty z informacją o czasie i miejscu akcji (możemy narysować mapę). Warto odwiedzić mieszkańców najbliższych bloków i osobiście ich zaprosić. Plakaty rozwieszamy w okolicy, ulotki możemy wrzucić do skrzynek pocztowych. Skontaktujmy się z lokalnym radiem albo gazetą i zaprośmy je.



Krok 4: ZAKŁADANIE OGRÓDKA



Spotkanie warto rozpocząć warsztatami, na przykład na temat metod kompostowania w bloku lub uprawiania roślin w dużym mieście. Zakładanie ogródka to praca zespołowa. Ustalamy, co dziś zasadzimy i ile będzie grządek, w którym miejscu, jaki będą miały kształt. Planujemy pracę i rozdzielamy zadania pomiędzy chętnych. Pamiętajmy, żeby oznaczyć odpowiednio rabatki i ustalić, jakiej opieki wymagają różne rośliny. Dzieciom zaproponujmy zajęcia plastyczne – możemy na przykład wspólnie ozdobić doniczki, w których potem wysiejemy kwiaty i rozstawimy wzdłuż alejki.



Krok 5: USTALENIE ZASAD OPIEKI NAD OGRÓDKIEM



Na zakończenie wspólnej pracy ustalamy gra k opieki nad ogrodem przez najbliższe kilka miesięcy.
Umawiamy się, jak często będziemy go podlewać, kto się tego podejmie i jak podzielimy plony. Warto zorganizować piknik, żeby razem cieszyć się owocami wspólnej pracy.



WARIANTY



Ogródek można założyć przy szkole, domu kultury, organizacji pozarządowej albo w miejscu ogólnodostępnym, a zamiast kawałka terenu możemy wykorzystać wspólny taras. W internecie znajdziemy wiele pomysłów na tzw. ogródki wertykalne na balkonach i innych ograniczonych przestrzeniach. Ciekawe przydatne informacje o ogrodnictwie znajdziemy na przykład na stronie inicjatywy Kwiatkibratki:
www.kwiatkibratki.pl


ilustracje-wektory-1.0-13

Emocjonalna makieta

Jak to zrobiliśmy

Emilię i Igora zafascynował fenomen Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej – stworzonego w latach 30. ubiegłego wieku osiedla na warszawskim Żoliborzu. Przedwojenna Spółdzielnia to nie tylko kompleks funkcjonalnie zaprojektowanych bloków, ale też cała infrastruktura: szkoły, przedszkola i ośrodki kultury z biblioteką, teatrem, kinem, chórem. Działała tam nawet kooperatywa spożywcza – produkty można było kupować bezpośrednio od producentów. Dzisiaj poszczególne kolonie osiedla ogrodzone są płotami, nie ma żadnej wspólnej przestrzeni, gdzie mieszkańcy mogliby się spotkać.
Igor i Emilia postanowili ideę WSM wskrzesić na makiecie, która jednocześnie stałaby się pretekstem do rozmów i spotkań mieszkańców. Swoją akcję nazwali „współ.dzielnia”. Makietę ze wszystkimi detalami stworzyła architektka. Animatorzy odwiedzali z makietą lokalne imprezy i wszystkie kolonie osiedla. Namawiali mieszkańców, by za pomocą chorągiewek różnej wysokości zaznaczali punkty, które wiążą się z ich wspomnieniami, emocjami i marzeniami. Z nagrywanych podczas spotkań opowieści o miejscach animatorzy zaplanowali stworzenie audioprzewodnika.
Makieta stoi dziś w jednej z żoliborskich kawiarni, można ją obejrzeć i uzupełnić kolejnymi chorągiewkami.

projekt „Współ.dzielnia” (program „Laboratorium Animatorni” Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)

Igor Sarzyński, Emilia Piotrowska
Warszawa
www.wspoldzielnia.blogspot.com

Krok po kroku:

KROK 1: PRZYGOTOWANIE

Z każdą okolicą, w której mieszkają ludzie, związane są wspomnienia i historie warte zebrania. Dokładnie
określmy obszar, którego makietę będziemy tworzyć. Ważne, by przestrzeń przedstawiona na makiecie tworzyła całość – miejsce, z którym mieszkańcy się identyfikują i które ma własną historię. Zastanówmy się, o co będziemy pytać mieszkańców. Jeżeli chcemy, żeby nie tylko zaznaczali punkty na mapie, ale i dzielili się z nami opowieściami, warto do tych rozmów się przygotować i zwrócić się o pomoc do ekspertów zajmujących się pracą ze wspomnieniami i historią mówioną (możemy ich znaleźć w lokalnym muzeum albo poprosić o wsparcie organizacje zajmujące się archiwizowaniem wspomnień, np. Fundację Ośrodka KARTA lub członków sieci Latających Animatorów Kultury).

Makieta powinna wiernie odwzorowywać rzeczywistość i być trwała, zwłaszcza jeżeli będziemy ją przenosić z miejsca na miejsce. Najlepiej, żeby wykonał ją profesjonalista, ewentualnie o pomoc w jej budowaniu możemy poprosić np. studentów architektury albo nauczyciela techniki. Przygotowujemy chorągiewki w trzech wysokościach lub inne elementy, które będziemy umieszczać na makiecie.

KROK 2: PROMOCJA

Przygotowujemy plakaty, ulotki informujące o akcji, możemy stworzyć wydarzenie na Facebooku, zamieścić informację na stronie internetowej albo stworzyć blog, na którym będziemy informować mieszkańców o planowanych działaniach, a potem dokumentować przebieg akcji i ewentualnie zamieszczać opowieści. Warto na początku akcji pojawić się z makietą na lokalnej imprezie – będzie to świetna okazja nie tylko do promocji naszych działań, ale i zbierania pierwszych wspomnień.

KROK 3: WĘDROWANIE Z MAKIETĄ

Odwiedzamy z makietą miejsca, które przedstawia, np. podwórka, place i zapraszamy mieszkańców do akcji. Każda osoba dostaje trzy chorągiewki różnej wysokości. Prosimy, by najniższą chorągiewką zaznaczyła punkt związany ze wspomnieniami, średnią – z dzisiejszymi emocjami, a najwyższą – z marzeniami. Opowieści nagrywamy. Możemy robić zdjęcia – jeżeli będziemy je potem publikować, pamiętajmy o uzyskaniu zgody na wykorzystanie wizerunku. Pierwsi rozmówcy polecą nas kolejnym osobom.

KROK 4: PREZENTACJA

Zdecydujmy, co będzie działo się z makietą pomiędzy jedną wędrówką a kolejną, a także po ich zakończeniu. Możemy postawić ją np. w lokalnej kawiarni, bibliotece albo domu kultury, a obok umieścić informację o naszej akcji i chorągiewki. Opowieści i fotografie warto opublikować na naszej stronie internetowej.

WARIANTY:

Jeśli nie mamy możliwości przygotowania makiety, można narysować plan/mapę na kartonie albo płótnie. Tworzenie takiego planu dzielnicy/osiedla może być pierwszą częścią naszej akcji.

ilustracje-wektory-1.0-12

Dźwiękowy kolaż

Jak to zrobiliśmy

Jednym z tematów warsztatów filozoficznych prowadzonych przez Dorotę było miasto. Uczestnicy postanowili poddać własne doświadczenie przestrzeni miejskiej twórczemu eksperymentowi. Stworzyli subiektywne mapy, zaznaczając ważne dla nich miejsca, dzielnice, obszary. Wrócili pamięcią do wspomnień z dzieciństwa, przywołali zmysłowe doświadczenia związane z miastem: zapachy, obrazy, dźwięki. W trakcie warsztatów każda osoba samodzielnie wyruszyła na wyprawę do ważnego dla siebie miejsca i przyniosła jeden przedmiot znaleziony na tym terenie. Przedmioty, niczym dowody rzeczowe, zamknięte w małych torebkach, stały się inspiracja do stworzenia osobistych tekstów: historii kryminalnych, instrukcji obsługi, wierszy, opisów, relacji. Uczestnicy spisywali skojarzenia z miejscami i przedmiotami po to, by na ich bazie skonstruować opowieść. Czytali swoje teksty, a potem kartki z wydrukowanymi tekstami cieli na kawałki, łącząc według rozmaitych zasad: rytmu, rymu, skojarzenia.

Powstał zbiorowy kolaż – miejska mozaika słowna. Następnie nagrali ten tekst, wykorzystując do tego nie tylko różne sposoby czytania, ale i naśladowane miejskie dźwięki i hałasy. Klejony z kawałków tekst stał się grupową wypowiedzią o mieście – bardzo osobistą, przywracającą wagę wspomnieniom i nadającym poetycką wartość temu, co codzienne, proste, często niezauważalne.

projekt „Pogotowie Filozoficzne” (program ,,Laboratorium Animatorni’’ Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”)
Dorota Ogrodzka
Warszawa

Krok po kroku:

KROK 1: TWORZENIE MAPY SKOJARZEŃ

Na początek dobrze jest wspólnie przeczytać inspirujący tekst o przestrzeni – taki, który uwrażliwia na jej subiektywność, na to, że każdy inaczej przestrzeń widzi, postrzega, że każdy z nas poprzez swoją obecność ją tworzy. Potem każdy z uczestników rysuje na kwadratowym kartonie swój fragment mapy – ważne miejsce w dowolnej skali, proporcji i szczegółowości. Opowiadamy o swoich miejscach (w parach lub na forum). Dopisujemy skojarzenia do map: jeden dźwięk, jeden kolor, jedno słowo.

KROK 2: WYPRAWA

Udajemy się do wybranych wcześniej miejsc. Każda osoba rusza na samodzielny spacer. Przydatne mogą być zadania rozdane uczestnikom, np.:

  • Zrób w tym miejscu coś, na co zawsze miałeś/ miałaś ochotę, a nigdy nie miałeś/ miałaś czasu.
  • Posiedź w ciszy przez 10 minut.
  • Obserwuj 5 osób, które pojawią się w tym miejscu, przez chwilę pośledź każdą z nich.
  • Każdy uczestnik bierze ze swojego miejsca jeden przedmiot, chowa go do małej, plastikowej torebki – jak dowód rzeczowy w sprawie – i zabiera ze sobą.

    KROK 3: INSPIRACJE Z TERENU

    Na spotkaniu po wyprawie oglądamy przyniesione rzeczy. Każda osoba zapisuje kilka słów, skojarzeń z przyniesionym przedmiotem. Można tez wrócić do słów zapisanych przy okazji mapy – ze wszystkich tych haseł tworzy się swoisty słownik terenowy. Używając tego słownika, wykorzystując wszystkie słowa z listy, każdy tworzy krótki tekst inspirowany przedmiotem i miejscem, w dowolnej konwencji. Może to być historia kryminalna, wiersz, instrukcja obsługi przedmiotu, opis. Odczytujemy teksty.

    KROK 4: MIEJSKI/ WIEJSKI KOLAŻ

    Tniemy teksty na kawałki, rozkładamy paski papieru na podłodze i metoda dopasowywania tworzymy ze wszystkich pociętych fragmentów poemat. Kolejne części możemy dopasowywać według różnej logiki – szukając łączących się słów, ciekawego rytmu, rymu, nieoczekiwanych zestawień. Poszczególne fragmenty możemy powtórzyć jak refren. Naklejamy kolejne części na wspólna kartkę, tak by złożyły się w całość – poemat.

    KROK 5: SŁUCHOWISKO

    Gotowy tekst przepisujemy i rozdajemy. Czytamy go na głos, dzieląc się poszczególnymi kwestiami. Niektóre z nich mogą być czytane przez kilka osób, możemy wprowadzać dźwięki, szumy, hałasy – wszystko, co kojarzy nam się z miastem i naszym miejscem. Nagrywamy nasz poemat. Miejski (lub wiejski) audiobook jest gotowy. Możemy prezentować go w rożnych przestrzeniach – np. wracając z nim do miejsc z naszych map i umieszczając w nich stanowiska z mp3 do odsłuchiwania dla przechodniów.

    WARIANTY:

    Poemat można wykorzystać do stworzenia spektaklu teatralnego i na przedstawienie zaprosić mieszkańców okolicy. To samo działanie można zrobić w kontekście mniejszego terenu: w szkole, na konkretnym osiedlu.

    Zbiór tagów

    Dopisz do tego posta tagi aby uzupełnić “chmurę tagów” na stronie głównej.